Wyszukano wyników: 4292
Nie ma wraku - nie ma opinii
Pracujący dla prokuratury biegli nie wydadzą opinii bez pełnego dostępu do szczątków tupolewa oraz zapisów zarejestrowanych w czarnych skrzynkach. Po czterech latach od katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. losy najważniejszego dochodzenia w Polsce pozostają w rękach rosyjskich władz - czytamy "Rzeczpospolitej" w artykule "Wrak jednak potrzebny".
UE przekształci się w niedemokratyczne superpaństwo? Jest taki plan
Stawką w zbliżających się wyborach do europarlamentu jest to, czy Unia przekształci się w niedemokratyczne, oligarchiczne superpaństwo, w którym poszczególne państwa stracą kontrolę nad swoim losem. To diabelski plan - alarmuje jeden z głównych negocjatorów przystąpienia Polski do UE Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z Jaśminą Nowak.
Trump w Białym Domu – zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy czy (również) dla lewicowych ideologii?
– Donald Trump całkowicie „strumpizował” Partię Republikańską, co dobitnie pokazały wyniki zeszłotygodniowych prawyborów – mówi prosto z USA Tomasz Grzywaczewski w kolejnym odcinku „Bliżej świata”. Gość Jaśminy Nowak dostrzega zmęczenie Amerykanów zaangażowaniem ich państwa w światowe konflikty. Co to oznacza dla losów wojny na Ukrainie i dla bezpieczeństwa Polski?
Lekkoatletyczne ME: Polski wicemistrz olimpijski nie wystąpi w finale
Jeden z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletów w historii Piotr Małachowski nie wystąpi w finale rzutu dyskiem mistrzostw Europy w Berlinie. "Przegrałem ze stresem, nie wytrzymała głowa. Jestem w formie, co pokazywały treningi" - powiedział obrońca tytułu. Jego los podzielił także młodszy kolega z reprezentacji Robert Urbanek.
Po co nam kościoły?
Liczący 170 lat kościół św. Piotra w Gesté w Zachodniej Francji zburzono (na zdjęciu).
Decyzję podjęły władze gminy. W najbliższym czasie z powierzchni zniknie 250 kolejnych „niepotrzebnych” kościołów. W Polsce budujemy kościoły, ale ich los zależy od odpowiedzi na tytułowe pytanie. Barbarzyńcy są blisko
.
Drogi cichociemnych
Od odwagi po operatywność, od doświadczenia życiowego po znajomość języków obcych – wymagania wobec przyszłych cichociemnych były ogromne. Do okupowanego kraju wracali najkrótszą drogą, niektórzy nigdy nie wrócili, walcząc z wrogiem tam, gdzie rzucił ich los i rozkazy. Jak porucznik Jerzy Waletko, który wylądował w Grecji.
