Najnowsze [Wydania]

Znaleziono 643 wyników

Przywiązanych rozwiązać

GN 35/2005 DODANE 01.09.2005 AKTUALIZACJA 06.02.2013

Przywiązanych rozwiązać

Myśl wyrachowana: Miłość to nie ogródek. Trzeba ją dawać, a nie uprawiać.

GN 31/2005 DODANE 05.08.2005

Rok europosłów

inął rok pracy pierwszych polskich posłów do Parlamentu Europejskiego. Czy okazali się fachowcami? Jak reprezentują Polskę oraz polską rację stanu?

Zły wyszedł z akt

GN 22/2005 DODANE 25.05.2005 AKTUALIZACJA 24.06.2012

Zły wyszedł z akt

O skutkach paktowania z bezpieką, fruwających teczkach i znieprawionych sumieniach z ojcem Maciejem Ziębą OP rozmawia Piotr Legutko

Subito znaczy natychmiast

GN 21/2005 DODANE 18.05.2005 AKTUALIZACJA 30.07.2012

Subito znaczy natychmiast

Działo się coś dziwnego. Kard. Joseph Ratzinger w milczeniu stał przy ołtarzu z nieodgadnionym wyrazem twarzy. A ogromny tłum, zgromadzony na pogrzebie Jana Pawła II, przez wiele minut wołał „Santo subito”. Święty natychmiast.

ks. Remigiusz Sobański

GN 19/2005 DODANE 10.05.2005 AKTUALIZACJA 29.07.2012

Kłamstwo to (tylko) błąd?

Raz po raz któryś z tropicieli prawdy okazuje się kłamcąi to przeważnie dość bezczelnym

GN 09/2005 DODANE 23.02.2005

GN Bielsko - poleca

Wielki dar krwi…

GN 08/2005 DODANE 22.02.2005

Inwestować w mentalność

Jestem przekonany, że obecne podziały społeczne są w dużej mierze spowodowane tym, że nie umiemy właściwie reagować na ubóstwo. Ludzie wolą pomagać powodowani emocjami, a nie rozsądkiem. Łatwiej dawać coś z porywu serca niż z mądrej kalkulacji.

Kiedy dusza boli

GN 08/2005 DODANE 22.02.2005 AKTUALIZACJA 06.06.2012

Kiedy dusza boli

Boimy się bólu. Chcemy go uniknąć. A jednak ból ma dobre strony. Jest sygnałem, że dzieje się coś złego i potrzebujemy lekarza. Katechizm mówi: żal za grzechy jest „bólem duszy”. Dobrze, że grzech nas boli. To znak, że potrzebujemy Lekarza. Jego także boli nasz grzech. Najbardziej, kiedy próbujemy leczyć się sami, bez Niego.

GOSC.PL DODANE 16.02.2005

II Niedziela Wielkiego Postu

Żal za grzechy jest najważniejszym warunkiem spowiedzi. Jest również decydującym momentem nawrócenia. Mamy nieraz kłopoty z właściwym rozumieniem tego etapu pokutnej drogi. Spróbujmy uporządkować nasz wiedzę.

Wysoki rachunek. Ale zapłacony!

GN 07/2005 DODANE 15.02.2005 AKTUALIZACJA 06.06.2012

Wysoki rachunek. Ale zapłacony!

Nie kochamy rachunków. Gaz, prąd, czynsz, telefon… Znajome druki przyprawiają o dreszcze. Rzut oka na pozycję „do zapłaty”. O Jezu! Dlaczego tyle? Z rachunkiem sumienia jest inaczej. „Liczymy” grzechy nie po to, by za nie zapłacić, lecz po to, by „obliczyć”, jak wielka jest miłość Boga.

64 / 65

O nas
Zgłoś błąd

DOKUMENTY
- Regulamin
- Polityka prywatności
KONTAKT
- Napisz do nas
- Znajdź nas
  - Newsletter
    - Zapisz się już dziś!