Gość Niedzielny GN 26/2011
3 Lipca 2011
Drożdżówki i promocja dobra
Byłem z pierwszokomunijnymi rodzinami na Jasnej Górze. Po Mszy wstąpiłem coś zjeść. Przysiadłem się z moją truskawkową drożdżówką i herbatą do stolika. Dwie panie, pan i zakonna siostra – widać, że razem. Rozmawiamy. „A ksiądz gdzie pracuje?”. W „Gościu Niedzielnym” i w parafii w Nowym Świętowie równocześnie.
-
Pod prąd. Skarga, Korfanty i Wyszyński na Trzeciego Maja Nie pozwolimy sobie zatkać ust przekupną dłonią.
-
Pokazał, że można Na powierzchni Marsa właśnie zakończył swoją misję helikopter Mars Ingenuity. Choć na Czerwonej Planecie jest całkiem sporo ziemskich urządzeń, to jednak jego pozycja jest szczególna.
-
Pijane wahadło Kompromis przyzwoitości ze zbrodnią zawsze jest wyłącznym sukcesem tej drugiej.
Najlepsze treści
-
1 Nie bój się, Kościele. Rozmowa o terapii osób skrzywdzonych
-
2 Siedemnaście państw, w tym Polska, wzywa do uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Strefie Gazy
-
3 Etiopia: pomimo rozejmu wciąż trwają walki
-
4 Dlaczego warto kupić stół drewniany do jadalni lub kuchni?
-
5 Tym razem brytyjscy lekarze ustąpili w sprawie noworodka
-
6 Dobra komunikacja jest droga, zła – jeszcze droższa. Medioznawca o budowaniu obrazu Kościoła w mediach
-
7 Prezydent: W informacji szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji
-
8 Szef MSZ w Sejmie: prawo do migracji nie jest prawem człowieka i musi podlegać ograniczeniom
-
9 Papież: wynegocjowany pokój lepszy niż niekończąca się wojna
-
10 Nie zatracajmy się w świecie cyfrowym - również tutaj ważna jest higiena
