Wojnę można (było) zatrzymać
Gdy słyszę zachodnich polityków, wzywających Putina do „wywarcia wpływu na Łukaszenkę” w sprawie kryzysu migracyjnego nad granicą z UE, zastanawiam się, czy są granice groteski, których Zachód nie przekroczył. Przecież kryzys, który pachnie wojną, jest właśnie dziełem Moskwy w najczystszej postaci. Jaki zatem „wpływ na Łukaszenkę” miałby jeszcze wywrzeć Putin?
Najlepsze treści
-
1 Państwo Islamskie przyznało się do zamachu na katolickiej mszy w Marawi
-
2 Amerykański okręt wojenny i statki handlowe zaatakowane na Morzu Czerwonym
-
3 Wenezuela: Obywatele wyrażą opinię, czy zająć bogate w ropę tereny sąsiada - Gujany
-
4 Pierwsza Dama wzięła udział w akcji charytatywnej "Choinki Jedynki"
-
5 Filipiny. Czterech zabitych i 42 rannych w eksplozji podczas Mszy św.
-
6 Ojciec Patton: pojednanie zaczyna się od uznania cierpienia
-
7 Biblia hebrajska o adwentowym oczekiwaniu na Mesjasza
-
8 Wielka Brytania przeprowadzi loty obserwacyjne w celu lokalizacji zakładników Hamasu
-
9 Abp Galbas: Aby transformacja się udała, w jej centrum trzeba postawić człowieka
-
10 Kolejny Anioł Pański Franciszka z Domu św. Marty
