Już wspierali rodzine z Białogardu, robiąć na nią obławę z bronią. Tak samo jak wspierali emerytki z koła gospodyń wiejskich gdzie z bronią długą, robili nalot na targ (zarekwirowano wtedy 30l nieoznakowanych nalewek !!!! SUKCES!!!!). Państwo powinno zostawić ludzi w spokoju. Żaden urzędnik nie wiem co dla nas jest lepsze. Człowiek powinien być istotą wolną i powinien sam decydowac o swoim losie.
Najlepszym wsparciem dla rodzin będzie nie przeszkadzanie im, nie obkładanie nowymi opłatami, podatkami i tzw. "daninami". Może zamiast dawać 500+ lepiej i taniej byłoby np. zwiększyć drastycznie kwotę wolną od podatku dla pracujących rodziców? Kiedy wreszcie ludzie zrozumieją, że rolą państwa NIE jest pomaganie! Od pomagania jest społeczeństwo, rodzina, fundacje itd.
to tylko pustosłowie. W Polsce obowiązują przepisy postmodernistyczne,oderwane nawet od tej naszej kulawej konstytucji,na mocy których państwo niszczy rodziny. i żadne listy tu nie pomogą.
Piękne słowa i tylko słowa o "zapobieganiu wykluczeniu" niepełnosprawni są nadal wykluczani ze społeczeństwa, poniżani przez rządzących, ignorowani przez kościół.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.