To jak z tą edukacją seksualną, powinna być czy nie ? Jak jej nie będzie, to gimnazialista puści sobie filmik na telefonie i będzie brał przykład z pornografii.Lepiej mieć wytłumaczony temat w szkole, niż udawać że słowo "seks" jest brzydkie.
Czy zna ktoś porządnie działający z polskimi i angielskimi słowami program typu Filtr Rodzinny? Szukam i szukam, ale w każdym coś nie działa jak powinno. Np. nieraz jest tak, że program świetny, ale bierze pod uwagę angielskie słowa kluczowe, a polskie olewa.
Fidel, dobrze wiesz, o co chodzi z seksedukacją, jakiej domaga się lewactwo. Chodzi o "pontoniarską" deprawację - i na to się nie zgadzamy. A inne rodzaje edukacji mają miejsce - na biologii i WDŻ. I nie bądź śmieszny z tymi twoim przykładami o dziecku, które puści sobie filmik. A co ty myślisz, że jak będzie miało lekcje z seksu, to sobie nie puści filmiku? Bo już się wyżyje na lekcjach? Człowieku, daruj sobie to lewe gadanie.
Leo,twoim tokiem myślenia to pogadanki o dopalaczach,narkotykach oraz wynikającymi z tego zagrożeniami nie mają sensu.Po co lekcja o skutkach nadużywaniu alkoholu, skoro i tak młodzieży będzie pić? Ciekawy tok myślenia.Gdyby sprawa seksu była odpowiednio w szkole przedstawiona to jakieś wygłupy celebrytów mało kogo by obchodził... no chyba że pana redaktora.
"Człowieku, daruj sobie to lewe gadanie". OK. Zroumiałem.Jeśli z kimś się nie zgadzasz to używasz przymiotnika "lewy" odmienianego w wszystkich przypadkach. :)
Fidel, na tym rzecz polega, że gdyby pogadanki o narkotykach były tak prowadzone, jak "pontony" prowadza pogadanki o seksie, to ze szkół wychodziliby sami narkomani.
A jakie to kwalifikacje mają ci ludzie, że uważają się za kompetentniejszych w kwestii seksu?- nie ulega przecież wątpliwości , że największe kompetencje w tej kwestii ma ksiądz proboszcz oczywiście
Gość - kompetencje księdza proboszcza wynikają z jego statusu duchownego i uznają je wierzący (inni nie muszą) - a sam ksiądz proboszcz nie gra roli seksuologa, tylko znawcy nauki Bożej w odniesieniu do życia człowieka. A ta nauka dotyczy również seksu. I nikt ci nie każe słuchać księdza proboszcza - ale ja, nawet gdybym był niewierzący, tysiąc razy wolałbym proboszcza niż Biedronia.
Problem polega na tym że ksiądz nie ma kompetencji a chce często robić nie tylko za seksuologa ale nawet za ginekologa. A ewangelizacja leży i kwiczy w parafii. No tak - łatwiej pakować się ludziom do łózka. Śmiech na sali.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
GN 44/2017DODANE 02.11.2017AKTUALIZACJA 02.11.2017
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.