• Gość
    13.10.2016 09:44
    W dzisiejszych czasach oprawca (kobieta) ma więcej obrońców (lewicowych i prawicowych) niż nienarodzone dziecko - niektórzy bardziej martwią sie o samopoczucie kobiety po zabiciu dziecka niż faktem, że zginął człowiek. Redaktor Łoziński to przodownik tej propagandy. Nauczanie kościoła jednoznacznie nakazuje ustalanie prawnych sankcji karnych dla KAŻDEGO sprawcy aborcji "za każde dobrowolne pogwałcenie jego [dziecka] praw". ALE KOGO TO OBCHODZI..... zaślepienie bierze górę i rodzi w ludziach zgorszenie.
    doceń 10
    • Gość
      16.11.2016 10:58
      Nauczanie kościoła jednoznacznie nakazuje ustalanie prawnych sankcji karnych dla KAŻDEGO sprawcy aborcji "za każde dobrowolne pogwałcenie jego [dziecka] praw".

      Skoro tak twierdzisz, to spytam: jakie "sankcje" odbył Wasz idol, p. Ch.?
      • Gość
        17.11.2016 00:07
        Brak tych sankcji wynikał z ich braku w przepisach prawa w latach, kiedy mordował. Tak samo jak dziś brakuje sankcji w prawie karnym dla bab, które mordują swoje dzieci.
        doceń 1
        0
      • Gość
        17.11.2016 10:41
        Jakie to wygodne.
        doceń 0
        0
      • Gość
        17.11.2016 14:47
        Ale może rozdawał swój majątek ubogim, zrezygnował z medali i zaszczytów, żyje skromnie i nie uważa, że musi być Autorytetem RP?
        doceń 0
        0
  • gert
    19.10.2016 16:09
    Zawsze jak prawicy "idzie" to pojawia się sprawa ustawy antyaborcyjnej, z Dzierżawskim w tle, który nie słucha nie tylko polityków, ale i biskupów. Z artykułu wynika, że komitet "Stop aborcji" i Ordo Iuris przygotowując projekt nie brało pod uwagę stanowiska KEP z kwietnia br, polityków PiS którzy w końcu mieli ten projekt przegłosować w Sejmie, głosów innych organizacji pro-liferskich, publicystów mediów katolickich (w tym i pana Łozińskiego którego teksty na ten temat pamiętam). Słusznie pisze Łoziński, że poszli na konfrontację z obozem politycznym, który miał sprawę przeprowadzić i ustawę uchwalić. Wyglądało to jak (za przeproszeniem) w teleturnieju: pokażcie czy jesteście w istocie za życiem. Tak? Nie? No i mleko się wylało i rację ma Łoziński,że cała sprawa zaktywizowała środowiska proaborcyjne, które bedą "grzać" sprawę tak długo jak będą mogły. Ciekawe też, że po przyjęciu projektu do procedowania 23 IX, komitet "Stop aborcji" zapadł w zimowy sen, choć to początek jesieni. Żadnej aktywności, żadnych działań wyjaśniających, żadnej akcji. Projekt w Sejmie, a więc można się zdrzemnąć. I to w sytuacji gdy aktywność proaborterów byłą widoczna. Dziś działania na rzecz życia będą trudniejsze niż dwa miesiące wcześniej. Przepraszam, ale muszę zapytać: czy o to chodziło?.
    • Gość
      16.11.2016 09:58
      Dokładnie, ani żadnych działań na rzecz kobiet i matek - dla niech jedynie prawnicze kara więzienia przy wykorzystaniu nie bójmy się użyć tego słowa "łatwego Dzierżawskiego". Zastanawiam się czy w tym nie było drugiego celu wysadzenia prawicy/ PISu.
      doceń 4
    • jurek
      16.11.2016 11:10
      JAkoś nie przeszkadzało PISowi jak rok temu był w opozycji zgłosowanie za tym samym projektem, który niedawno odrzucili. A hierarhowie (niektórzy) rok temu głosno rzucali gromy na tych, którzy głosowali przeciwko projektowi Ordo Iuris. Dlatego proszę nie mówcie nic o moralności - dla tych instytucji (partia PIS, KK) liczy się tylko władza i kasa, a inne kwestie to tylko .........
      • Gość
        16.11.2016 12:39
        wydaje mi się, że projekt Ordo Iuris w tym roku ujrzał światło dzienne, dokładnie 14 marca, przynajmniej tak dla mnie wynika z tego artykułu: http://gosc.pl/doc/3044791.Jest-nowy-projekt-ustawy-antyaborcyjnej
        doceń 1
        0
  • Gość
    16.11.2016 10:54
    Mnie bardzo razi agresja większości działaczy pro-life oraz brak dyskusji.

    każdy, kto nie popiera tego projektu, jest "zmanipulowany" albo działa w złej wierze (analogicznie jest przy aktualnej sprawie p. Chazana - tam mowa jest o jakiś "oszczerstwach", których pojedynczo oczywiście nie można wykluczyć, ale z kontekstu wynika, że każdy, kto nie bije czołem, ten słuchał "oszczerstw").

    "Warto przy tym zwrócić uwagę, że organizatorki posługiwały się manipulacją, przypisując projektowi Ordo Iuris rozwiązania, których w nim nie było, np., że zabrania badań prenatalnych, że za poronienie kobieta będzie szła do więzienia, czy że matki będą musiały rodzić, nawet gdy ich życie będzie zagrożone. "
    Nie zabrania, tylko utrudnia dostęp do badań. Za poronienie kobieta nie będzie szła do więzienia, ale MOŻE zostać poddana upokarzającym, przykrym pytaniom. A że "matki będą musiały rodzić, nawet gdy ich życie będzie zagrożone"? Przecież tak uważa część katolików, co wynika i z badań CBOS, i z wypowiedzi na forum. Zamieszanie zrobiło w projekcie ustawy słówko "bezpośrednie" (zagrożenie życia). Miesiącami trwała dyskusja na ten temat, a Ordo Iurios trwał dumnie i bez słowa. Na zakończenie raczył się wycofać, że absolutnie nie to jest jego intencją. Może i nie. Ale działaczki pro-life na swoich stronach dalej twierdzą, że "aborcja nie jest zabiegiem leczniczym", co znów jest kwestią słówek i ich interpretacji. A interpretacji mają dokonywać lekarze waszych żon czy córek, i nie chciałabym, żeby skończyło się z tą interpretacją tak, jak w swoim czasie w Irlandii.
    Ten projekt jest zgrabnie napisany, słowa uznania za to, ale jego treści nie popieram.
    I rażą mnie prolajferzy zamknięci na wszelką dyskusję albo zionący agresją w tzw. "dyskusji", z pretensjami do świata, że nie myśli kropka w kropkę tak jak oni. A sprawa nie toczy się wyłącznie o aborcję wywołaną na życzenie rodzica.
    Miałam też przelotne wrażenie, czy nie chodzi o intencjonalne wsadzenie PIS na minę.
    Dla mnie PIS zachował się prawidłowo.
    W moim odczuciu prolajferzy zniechęcają do zmian prawa - przynajmniej mnie zniechęcili, czego nie piszę złośliwie, ale w nadziei, że może są tam jeszcze działacze bardziej racjonalni i mniej agresywni.
    doceń 4
  • gregg84
    16.11.2016 11:46
    gregg84
    Mam do zaproponowania lepszy kompromis aborcyjny, niż ten który obecnie "obowiązuje". Wy, "pro-lajferzy", nie chcecie, aby nienarodzone dzieci ginęły ZABIJANE w łonach matek (jest to też w pewnym sensie moje stanowisko). My, "aborcjoniści", nie chcemy, aby kobiety MUSIAŁY wbrew swej woli użyczać swoich ciał dla podtrzymywania życia innych ludzi - tak jak wszyscy (i wy, i my) nie zgadzamy się na to, abyśmy byli ZMUSZANI (choć mieli taką MOŻLIWOŚĆ) do oddawania swoich tkanek ludziom potrzebującym do życia przeszczepów. Dlatego uważam, że jeśli kobieta nie chce być inkubatorem, należy dać jej możliwość, aby wydobyć z niej ŻYWY zarodek/płód i starać się potem ratować ten płód wszelkimi dostępnymi sposobami. Potrzeba jest matką wynalazku, więc w rezultacie prace nad stworzeniem skutecznej sztucznej macicy bardzo by przyspieszyły. W ten sposób udowodnilibyśmy wam, że nie jesteśmy psychopatycznymi zabójcami, którym chodzi o mordowanie, lecz że celem jest walka z dyskryminacją kobiet, a wy pokazalibyście nam, że nie jesteście cynicznymi manipulantami gotowymi walczyć o życie do ostatniej kropli cudzej krwi.
    • Gość
      17.11.2016 08:38
      Gdyby taka możliwość była to raczej każdy by ją poparł. Jest to oczywiste o ile nie doprowadziłoby to zagrożenie życia. Ale jej nie ma i jeszcze długo nie będzie jeśli nie w ogóle. Po takim "racjonaliscie" jak Ty spodziewałem się czegoś choćby realnego a nie czystgo s-f. Z mieszaniem kwesti przeszczepów i ciąży to już naprawdę pojechałeś, rozumiem że szukasz analogii ale dokonałeś wielu zbyt daleko idących uproszczeń.
      • Gość kolejny
        17.11.2016 09:16
        W TEJ chwili może i s-f, ale bardzo czytelnie gregg84 pokazał, na czym polega konflikt.

        PS:
        W TEJ chwili dzieci mniej lub bardziej chore, które się URODZIŁY, czekają na ADOPCJĘ.
        doceń 0
        0
      • gregg84
        17.11.2016 09:28
        gregg84
        @Gość
        Oczywiście początkowo zarodki/płody szybko by umierały po wyjęciu z ciała kobiety, zanim przymuszone potrzebą i koniecznością społeczeństwa nie zwiększyłyby wysiłków ku przekształceniu "czystego s-f" w rzeczywistość sztucznej macicy (gdyby więcej środków na to poszło - także ze strony zatwardziałych pro-lajferów - być może już dziś cieszylibyśmy się sukcesem). Sztuczna macica to nie jest naukowa fikcja - prace nad nią trwają od lat i są już pewne osiągnięcia. Istotne z moralnego punktu widzenia jest jednak to, że naszym celem nie byłoby zabijanie zarodków, ale postawienie granicy której nie przekroczymy w ich ratowaniu - granicy na prawach kobiet do stanowienia o swoim ciele.
        Analogia nigdy nie jest doskonała, ale między przymusowym przeszczepem i przymusową ciążą różnice są tylko drugo- i trzeciorzędne.
        doceń 1
        0
    • Gość
      17.11.2016 11:14
      "My, "aborcjoniści", nie chcemy, aby kobiety MUSIAŁY wbrew swej woli użyczać swoich ciał dla podtrzymywania życia innych ludzi" - Stary. To nie są INNI LUDZIE tylko jej dziecko. Dziecko, które ma połowę jej DNA. Kiedy kobieta idzie z kimś do łóżka i potem jest zaskoczona, że z tego rodzą się dzieci - to wszystkiego najlepszego i trochę jej problem, zrozum to. Ciąże z gwałtu - bo zaraz to wywleczesz - to nikły promil sytuacji "aborcyjnych". Choroba dziecka - drugi przypadek - to nie wina dziecka i generalnie nędzny argument, bo jak dziecko zapada na ciężką chorobę rok po urodzeniu to nikt go nie morduje, mimo, że wysiłku wymaga tyle samo co dziecko chorujące od urodzenia. W większości przypadków idzie o jakiś rodzaj wygody i "pójścia na łatwiznę" (czego oczywiście nikt nie przyzna, bo musiałby przyznać, że jest potworem). Jesteśmy mistrzami we wmawianiu sobie szlachetnych pobudek, żeby tylko ukryć przeżerający nas egoizm.

      I jeszcze na marginesie: Różnice między przymusowym przeszczepem a przymusową ciążą są tak potężne, jak potężna jest różnica między samoświadomą nerką i samoświadomym dzieckiem. Sorry za brutalność, ale już bliższe byłoby porównanie dziecka do świni niż do przeszczepu.
      • gregg84
        17.11.2016 12:22
        gregg84
        @Gość
        Panie kolego, pozwolisz Pan z łaski swojej, że to nie Pan, nie ja, nie kościół i nie pro-lajferzy, lecz sama kobieta w ciąży będzie decydować, czy uznać rozwijający się w niej płód za swoje dziecko, z którym jest jakoś emocjonalnie związana, czy też nie. Bezwstydność Pańskich roszczeń w tym konkretnie zakresie oszałamia. Jeśli egoizm ma być prawnie zakazany, to parytetowo ŻĄDAM prawnego zmuszenia w pierwszej kolejności anty-aborcjonistów do przymusowego dawstwa narządów - nie tylko nerki, ale także szpiku i krwi.
        Pańskie "rozumienie" mojej analogii jest po prostu karykaturalnie śmieszne, bo odniesieniem do dziecka nie jest oczywiście przeszczepiany organ (ten jest odniesieniem do ciała kobiety i jej organów), ale osoba potrzebująca przeszczepu do życia.
        doceń 3
        0
  • Gość
    16.11.2016 12:30
    Wszystko było gotowe, stuacja była bardzo dobra. Ludzie czekali, politycy PiS byli skłonni. Na to Ordo Iuris przyszło i zrobiło taką akcję, że zantagonizowało wszystkich wokół, także inne organizacje pro-life. Skłócono biskupów, potem wyzwano od najgorszych wszystkich, którzy ośmielali się zwracać uwagę, że psują sprawę. Do tego Dzierżawski, który ma parcie na stanowiska państwowe i nie może znieść nikogo, kto go koryguje, nawet episkopatu. Brawo Ordo juris bawcie się dalej w politykę, dalej można działać przeciw aborcji, bo ciągle jest legalna. Ani grosza więcej ode mnie na taką działalność!!!!
    doceń 24
    • Gość
      16.11.2016 17:31
      Żenujące to jest rozsyłanie przez ordo iuris maili, w których atakują inną organizacje pro-life bo pokazała, że spadło poparcie dla ochrony życia.
      Jak widzę, że ktoś wszczyna wojnę domową, to nie mam dla niego uznania. Gdzie w tym wszystkim dobro nienarodzonych dzieci?
      A poza tym o to żeby nie wpisywać karania kobiet, prosili inni obrońcy życia podobno już zeszłej zimy, był artykuł w Gościu. Ale ordo iuris nie słuchało.
      • Gość
        17.11.2016 08:43
        Ordo iuris to prawnicy i przygotowali spójny prawnie projekt. Niemal we wszystkich krajach aborcja jest przeprowadzana z jakimiś ograniczeniami. Jeśli ktoś je łamie w zdecydowanej większości musi liczyć się z konsekwencjami nawet jeśli jest kobietą. W innym przypakach masz więcej takich kobiet jak pani P.
        doceń 1
        0
      • Gość
        17.11.2016 11:17
        Tego braku karalności to ja nie rozumiem. Może jestem głupi, ale to się kupy nie trzyma - jak ktoś popełnia przestępstwo to chyba powinno się go ukarać? Z uwzględnieniem wszystkich okoliczności łagodzących oczywiście - ale w państwie prawa to działa tak, że jest kara i okoliczności łagodzące karę, a nie "brak kary z urzędu". Bo jak inaczej można by prawnie rozwiązać problem kobiety, która mimo bogactwa cynicznie zabija dziecko, bo ma mieszkanie za małe i nie chce jej się przeprowadzać do większego, albo nie lubi walających się wszędzie zabawek?
        doceń 1
        0
      • Gość
        17.11.2016 13:33
        "Bo jak inaczej można by prawnie rozwiązać problem kobiety, która mimo bogactwa cynicznie zabija dziecko, bo ma mieszkanie za małe i nie chce jej się przeprowadzać do większego, albo nie lubi walających się wszędzie zabawek?"
        W obowiązującej ustawie przecież to nie jest przesłanka do usunięcia ciąży. Obwarowana karą. To ukarzcie.
        doceń 0
        0
  • Gość
    16.11.2016 13:48
    Księża Biskupi wzywali przede wszystkim do solidarności w dążeniu do pełnej prawnej ochrony życia nienarodzonych. Zarówno pan Mariusz Dzierżawski, jak i Ordo Iuris byli otwarci na każdą poprawkę, która zostałaby zaproponowana podczas pracy w komisji. Prawda, którą pokazują działacze pro-life szokuje, ale w ich postawie nie ma agresji. Ich krytyka wobec rządzącej partii opiera się na prawdzie.
    doceń 5
  • Gość
    16.11.2016 14:05
    A prawda jest taka, że:
    <<KKK 2272 Formalne współdziałanie w przerywaniu ciąży stanowi poważne wykroczenie. Kościół nakłada kanoniczną karę ekskomuniki za to przestępstwo przeciw życiu ludzkiemu. "Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa" 45 , "przez sam fakt popełnienia przestępstwa" 46 , na warunkach przewidzianych przez prawo 47 . Kościół nie zamierza przez to ograniczać zakresu miłosierdzia. Ukazuje ciężar popełnionej zbrodni, szkodę nie do naprawienia wyrządzoną niewinnie zamordowanemu dziecku, jego rodzicom i całemu społeczeństwu.>>
    I zgoda na aborcję ,,bo jest karanie kobiet'' nie ma tu nic do rzeczy...
    Inna sprawa, że zapisy katechizmu powinny być poprawione bo nasza wiedza medyczna jest większa.
    doceń 3
  • Ad
    16.11.2016 14:07
    Jeśli ktoś uważał, że projekt Ordo Iuris nie jest idealny, to można było go poprawić albo przedstawić lepszy. Dlaczego go nie było? Gdyby PiS wykazał chociaż połowę tej determinacji, jaką ma w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, to sprawa by przeszła. A tak co? Tylko wzmocniło to czarną stronę mocy, bo tak łatwo przyszło jej zwycięstwo. A te oskarżenia pod adresem obrońców życia są nie tylko żenujące, ale wręcz obraźliwe.
    • Gość
      17.11.2016 08:22
      Sprawa TK nie poruszyła tak całego społeczeństwa, jak ten, może nie "idealny" projekt, i nie spowodowała spadku poparcia dla całej idei.
      doceń 0
  • Gość
    16.11.2016 17:41
    A czemu w gościu nie napiszecie o tym jak Dzierżawski wyrzucił Kaję Godek z fundacji prolife. Wielki obronca życia a wyrzuca z pracy kobietę w ciąży i matkę dziecka z downem, którą sam do tej pracy ściągnął. Chyba zrobił się zadzrosny o popularnośc, stanął na czele inicjatywy i położył totalnie.
    doceń 3
  • Gość
    17.11.2016 11:54
    Czarny czas dla życia pod rządami umiłowanej przez naszych duszpasterzy partii. Może wreszcie jakieś owieczki poczują się w obowiązku stworzyć i poprowadzić do zwycięstwa partię szczerze stawiającą prawo natury ponad suwerennością ludu. Istnieje wprawdzie (pobożnie socjalistyczna) partia Marka Jurka, ale niemrawa.
    doceń 1
  • Gość
    19.11.2016 09:46
    Zachęcam do lajkowania LiveAction na Fejsiku.
    doceń 0
  • JAWA25
    06.02.2017 19:22
    "antyreligijnej konwencji przemocowej" w którym miejscu konwencja mówi "religia jest zakazana"? http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=10944
    doceń 2
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.