• Adam
    16.12.2015 11:32
    Ale jak walczyć? W jaki sposbó, jeśli w ogóle można się pozbyć takich myśli z głowy? Co robić?
    • canes
      16.12.2015 11:48
      Oprócz sakramentów - spowiedz i eucharystia - Bóg daje nam modlitwę wyrzeczenia - módl się - w imię Jezusa wyrzekam się i tu nazywaj myśli, działania. Modlitwa wyrzeczenia w imię Jezusa ma wielką moc.
      doceń 10
    • PFIL
      16.12.2015 12:51
      Wszystko jest łaską którą otrzymujemy od Boga. módl się, proś a otrzymasz. Módl się o to. Wszystko jest łaską.
      doceń 6
  • tissol
    16.12.2015 12:00
    Powiedziałbym tak- jak najbardziej zorganizować sobie czas. Wziąć na siebie dużo obowiązków, zobowiązac się do czegoś wobec innych ludzi, wtedy ich realizacja nas pochłonie i nie będziemy tak mocno myśleć o porno. Poza tym modlitwa, poza tym szybka reakcja jeśli zaczynamy mieć takie myśli- bo one atakują przez przyjemność. Odciąć się od ich źródła albo znaleźć sobie inne zajęcie.
    Przyda się też duchowy przewodnik, duchowny, ale oczywiście nie każdy czuje, że jest mu on niezbędny.
    Może to równie dobrze być osoba świecka, która będzie znać sekret i będzie nas wspomagać.
    I w końcu perspektywa- to grzech ciężki, i tylko nasza wolna wola decyduje. To nie jest tak, że nie możemy się powstrzymać. My decydujemy i my ponosimy odpowiedzialność. Surowość wobec siebie jest jak inwestycja w przyszłość. Surowość powoduje, że jestem wolny od złych nawyków, i mam większą swobodę decydowania o swoim życiu. Każde ulegnięcie pornografii to nie jest zaspokojenie, tylko rozbudzenie jeszcze większego apetytu.
    • komi
      16.12.2015 12:11
      Porady anonimów w sieci mają, z całym szacunkiem do osoby Komentującego, umiarkowany sens. Komu potrzebna surowość, a komu leczenie psychiatryczne, a komu co innego - to materia zbyt delikatna, by ot tak radzić po Internetach.
      doceń 3
  • Łukasz
    16.12.2015 12:24
    Pornografia to straszna trucizna niszcząca życie milionów ludzi. Uzależnia jak narkotyk. Dziwię się że nie ma jakichkolwiek oddolnych prób prawnego ograniczenia dostępu do tych treści w internecie. Ludzie chyba się wstydzą zajmować tym tematem. Moim zdaniem dostęp do pornograficznych stron powinien być możliwy dopiero po złożeniu w urzędzie pisemnego wniosku z prośbą o odblokowanie danego numeru IP dla tych treści. Jak ktoś chce niech to ogląda ten syf na własną odpowiedzialność. Ale nie może być tak że 12 latek wpisuje w googlach "sex" i otrzymuje tysiące filmików pogrupowanych w różne kategorie, łączenie z takimi które ukazują najbardziej wynaturzone i zboczone formy zachowań seksualnych. Abstrahując od kwestii moralnych i religijnych, do oglądania pornografii nie są dostosowane nasze mózgi. W naturze nigdy się nie zdarza by mężczyzna był wystawiony na tak silne bodźce przez dowolnie długi okres czasu. Mój syn ma 6 lat i mam zamiar niedługo zainstalować w domowym komputerze program kontroli rodzicielskiej i radzę wszystkim rodzicom zrobić to samo, a na posiadanie smartfona pozwolić tak późno jak to tylko możliwe.
    doceń 14
    • NJ
      18.12.2015 13:19
      Życzę powodzenia. Rzecz w tym, że dzieciak wcale nie musi wpisywać w googlach "sex", żeby trafić na treści pornograficzne. Czasami ostre porno kryje się pod bardzo niewinnymi hasłami. Problemem jest nie tyle zetknięcie się z tego typu treściami, co reakcja na nie.
      W liceum mieliśmy nauczyciela angielskiego - młody, przystojny, żonaty - który powiedział nam kiedyś, że prawdziwy seks nie ma nic wspólnego z tym z pornografii. Była to chyba najważniejsza lekcja w całej szkole.
      doceń 0
  • jan.swi
    16.12.2015 19:12
    Nie tylko pornografia, ale wszystkie inne zniewolenia są trudne do pokonania.
    Moja rada:

    1 - Spowiedź generalna z całego życia - po długim rachunku sumienia - ja się przygotowywałem przez kilka tygodni.

    2 - Wspólna modlitwa z żoną, niekoniecznie w intencji uwolnienia, ale warunek, aby była wspólna. Wystarczy np. dziesiątka różańca świętego. Nic tak nie scala małżonków i powoduje, że na inne kobiety patrzy się zupełnie inaczej - bez pożądania. Są dalej piękne, ale inaczej, bardziej duchowo.

    3 - Codzienny czas na przynajmniej jedną tajemnicę różańca świętego - indywidualnie, lub z kimś.

    4 - Codzienna modlitwa pozwalająca Bogu działać, całkowicie mu się oddać, a nie prosić o konkrety. On doskonale wie, co nam potrzeba.

    To wszystko. Stwierdzi Pan ze zdumieniem jak to działa.
    Pozdrawiam
    doceń 4
  • gut
    25.12.2015 23:16

    Uderzające świadectwo!

    doceń 3
  • Ania
    27.06.2016 11:25
    Chciałam się z wami podzielić małym świadectwem za przyczyną św.Rity .
    Wczoraj był festyn na ,który chiałam pójść .
    Prosiłam św Ritę o to , aby napisał do mnie pewien chłopak ,z którym chciałam tańczyć,i może nie napisał,ale poszłam jednak z siostrą i jej chłopakiem na festyn,gdzie właśnie tam go spotkałam.Miałam okazję,by z nim zatańczyć.
    Jeśli się wierzy w modlitwę to napewno św Rita jej wysłucha w każdej potrzebie. :)
    doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.