• Jan
    31.10.2013 08:06
    Kiedyś czytałem o lekarce z Holandii, która nie tylko dokonuje eutanazji, ale jest jej przekonaną i bardzo głośną zwolenniczką.

    W pewnym momencie zaczęła mieć poważne wątpliwości, ale nie, nie z powodu zabijania. Zabijanie nazywała skracaniem życia i cierpienia, jakby każde zabójstwo nie było skróceniem życia i cierpienia nieuchronnie z nim związanego.

    Jej wątpliwości budził fakt, że ludzie poddający się eutanazji nie przezywali pewnej fazy, która występuje u większości świadomie umierających nawet w zlaicyzowanej Holandii. Mianowicie zauważyła, że ludzie na krótko przed śmiercią mają w sobie dużo ciepła i miłości. Potrafią się pojednać z innymi i im tę miłość okazać. Zaczęła się zastanawiać, czy pozbawienie ludzi tej fazy nie jest jakimś złem, choć nie robiła tego oczywiście z pozycji chrześcijańskich.
    • JAWA25
      24.05.2017 14:49
      lacki znaczy świecki, większość ludzi jest świecka, to zarzut?
      doceń 3
  • karol
    31.10.2013 10:04
    O, jaki mądry tekst. Czy nie mogliby tak wszyscy redaktorzy w GN?:) Byłem kiedyś u znajomych w Holandii, taki "wypad" na weekend powłóczyć się po kinach i knajpach. Gospodarz, rodowity Holender kilka tygodni wczesniej pochował matkę, chorą na raka. Poddała się eutanazji. Nie rozmawiałem z nim o tym. Za to jego żona, polka, ateistka mówiła za to o braku relacji, kontaktu między członkami rodziny. Każdy wiedzie swoje wygodne zycie i chora matka po prostu była opuszczona i sama, bez troski, bez miłości. Podobno po przyjęciu zastrzyku popłakała się i żałowała swojej decyzji.
    doceń 0
  • Fryderyk
    31.10.2013 11:54
    Zastanawiam się po co w Europie jest Belgia? Region Waloński można przyłączyć do Francji, Region Flamandzki do Holandii, a Brukselę pozostawić samą sobie jako najbardziej na północ wysunięte miasto afrykańskie.
  • tjz6
    31.10.2013 14:56
    A ja myślę,że każdy kto umiera, doskonale o tym wie, że zbliża się koniec. Sama byłam świadkiem, jak rodzina ukrywała przed dziadkiem, jego stan, pocieszali Go, że z tego wyjdzie. Dziadek w pewnym momencie nie wytrzymał i powiedział ledwo słyszalnie:
    " kostucha czeka za drzwiami". Niedługo po tym umarł.
    doceń 3
  • gut
    31.10.2013 16:05

    'Koniec na dobry początek' świetne! Po przeczytaniu Pana tekstu i tej tytułowej myśli chcę podzielić się pewną uwagą na temat śmierci i snu. Jak pisał | Mikołaj Rej| : =>>>Sen daje człowiekowi posmak śmierci, przygotowuje go do niej.<<<= Samo >drzewo< jest ściśle związane z > ludzkim życiem, ludzkim snem i śnieniem<. Ponieważ to na jego przykładzie rozpatruje się ludzkie życie, śnienie, samo >drzewo< w dawnych kulturach symbolizowało, że >drzewo< jest >łącznikiem, mostem< między światem materialnym a światem duchowym. A sam >sen i śnienie < mówi nam w jakimś sensie o życiu pozagrobowym i jest to nawet mówione przez naukę. Sam Jezus Chrystus umierając na drzewie krzyża połączył Ziemię z Niebem, On dał dostęp do życia duchowego na nowo, sam Jezus porównywany jest >drzewa.< Drzewo w kontekście życia i snu: "korzeń" to przyczyny w naszym życiu, śnie, "pień" to główna droga naszego życia, snu. >Gałęzie< to szczegóły naszego życia, snu. Warto dodać, że sam Jezus mówi o śmierci człowieka jako o śnie. Właśnie, jak to jest, że człowiek w czasie snu jest nieświadomy, a żyje, i śni. W dawnych mitologia był jeden młody bóg który był bogiem snu. Sam sen odmładza ciało, mózg, komórki ludzkie, ktoś się wysypia ten długo żyje. To przypomina o śnie duchowym, gdzie człowiek jego dusza, ciało odmładza się aby kiedyś żyć życiem wiecznym w pełni, być >metafizycznym młodzieńcem<. Sam Jezus jest przecież >Metafizycznym Młodzieńcem.< Sam ks. prof. Tadeusz Guz powoływał się najsłynniejszego, światowej sławy profesora chemii, który wykazał, że nawet jeśli się ludzkie ciało podda kremacji to molekuły? które zostają po spaleniu ludzkiego ciała są niezniszczalne! A więc sama materia jest niezniszczalna, wieczna po każdym z nas. To potwierdza doktrynę Kościoła w kwestii śmierci. I na koniec luterański teolog | Frank Senn| : =>>>  zwięźle ujął: Zniesienie przez Marcina Lutra mszy wotywnych, szczególnie tych ofiarowanych za zmarłych, przyczyniło się do podważenia uniwersalnego wymiaru Kościoła [...]  <<<= A więc módlmy się. :-)

  • qwertynable
    31.10.2013 16:44
    Kucharczak jak zawsze chce narzucać swój światopogląd innym. Jeśli Kucharczak chce umierać świadomie, w cierpieniu i wierzyć w życie wieczne to ma do tego prawo. Tak samo jak ktoś kto nie wierzy ma prawo do umierania bez cierpienia albo i nawet nieświadomie. Ale Kucharczak tym się różni od innych że chce odebrać prawo do samodecydowania wszystkim którzy myślą inaczej niż on. Wszyscy, niezależnie od światopoglądu mają umierać tak jak sobie tego życzy Kucharczak. Co za niespodzianka! Narzucać, wymuszać ale mówić o miłości i wolności. Jakie to etyczne, jakie cywilizowane!
    doceń 10
    • gut
      31.10.2013 20:19

      Po pierwsze to >Pan< Kucharczak. Po drugie nie nadużywaj tekstu Pana Autora i nie narzucaj mu swojej złości a przez to wyładowywania się na nim.

      • qwertynable
        02.11.2013 11:34
        @gut

        Powiadaja ze Jan Styka lubil sie chwalic ze kiedy maluje Jezusa, robi to na kolanach. W koncu przysnil mu sie Jezus i mowi: "Styka, Styka, ty mnie nie maluj na kolanach, ty mnie maluj dobrze!"

        Parafrazujac anegdote: Gut, gut, ty nie pisz na kolanach, ty pisz z sensem!
        doceń 21
        0
      • gut
        02.11.2013 21:18
        >Klęczenie< przed Jezusem znaczy >stać< przed nim. Więc Twój ten wpis to nonsens.
        doceń 0
        0
    • jola19541
      04.11.2013 17:27
      Co to znaczy-prawo do samodecydowania?Skoro jestem czlowiekiem wierzacym,zdaje sie calkowicie na wole Boza.Bog dal mi zycie i wtedy kiedy On zechce ,mi je zabierze,a ja swoje ewentualne cierpienie ofiaruje wtedy na moje zycie wieczne oraz za zatwardzialych grzesznikow z mojej rodziny,na ktorych mi zalezy,i ktorych kocham.No tak,tylko dla wielu ludzi wazniejsze jest samodecydowanie o sobie,a prowadzenie Boze uwazane jest za wymuszanie i narzucanie.Oj biedny czlowieku,ale jestes w bledzie!Pan Bog dal ci wolna wole i nie bedzie na tobie nic wymuszal.A Pan Kucharczak napisal swoj felieton jako chrzescijanin i nie sadze,zeby komukolwiek chcial cos narzucac.
      doceń 0
  • krismal1
    01.11.2013 06:21
    Na razie jest rzucanie tortami. Co już jst formą (agresji).Kto wie jak się sytuacja rozwinie może aktywistki femenu przerzucą się na granaty ( rzucane oczywiście tylko na katolików )
    doceń 0
  • JAWA25
    24.05.2017 15:55
    "W serialu „Janosik” sprzed lat była taka scena: wojsko austriackie przywiozło do wsi beczkę okowity, żeby ludzi spić i oskubać z pieniędzy. Interweniowali zbójnicy. Po wygranej potyczce wylali okowitę razem z utopionym w niej żołnierzem. Jeden ze zbójników, patrząc na to rozmarzonym wzrokiem, powiedział: „Piekno mioł śmierć…”. tekst ma się nijak do treści artykułu a i do serialu Passendorfera także. W odcinku 7 "Beczka okowity" w wiosce gospodarzyło żadne tam wojsko cesarza pana tylko dworskie hajduki miejscowego dziedzica. Jeden z owych dworskich został przez Janosikowych przymusowo wykąpany w okowitce, po czym wracał marynarskim krokiem, Pyzdra zaś żartobliwie rzekł do Kwiczoła "ale śmierć to mioł piękno". Czy redaktor aby to oglądał ? Serial jest dostępny w sieci, jakby co ...
    doceń 4
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.