Zapisane na później

Pobieranie listy

Spięty wie

Jeśli nie wiesz, kim jesteś, nie możesz wiedzieć, co powiedzieć – tak zaczyna się ta, wypełniona fantastycznymi tekstami Spiętego, płyta.

Piotr Sacha

|

GN 04/2024

dodane 25.01.2024 00:00

Wokalista wie, kim jest. I z pewnością wie również – co niestety rzadkie we współczesnej polskiej piosence – co powiedzieć. Materiał trwa tyle, co jedna lekcja polskiego. Spięty – czyli Hubert Dobaczewski, lider formacji Lao Che – w projektach solowych uprawia szaleństwo lingwistyczne (patrz tytuł albumu). Na szczęście na samych potyczkach słownych się nie kończy. „Heartcore” to osobiste wyznanie artysty i kawał rockowego, przyjemnie bujającego grania spod znaku alternatywy. Niemało tu tęsknot, wyśpiewanych z odpowiednim życiowym dystansem, na jaki stać człowieka, wkraczającego w 50. rok życia. „Wolno mi być i nie umieć żyć” – stwierdza autor, rocznik ‘74 („Móc nic nie móc”). Wie również, że „nie ma know-how, jak zmusić świat, by na rączki brał” („Robaczewski”). „Już mam dość upadków, mam swoje lata. Już mi te latanie i ryzyko lata” – śpiewa dalej w piosence „Ptak głuptak”. Zaraz jednak dodaje: „ryzykuję, szybuję, robię »wow«, coś psuję, pikuję, robię »ał«”. To życie między „wow” i „ał” warte jest przeżycia, mimo tego, „jak dobry jestem w tym, co robię źle” („Uproszczony rachunek sumienia”). Przecież „zawsze można zrobić źlej”. I ostatni fragment, który warto wziąć sobie szczególnie do serca: „Ogłaszam stan upadłości kolan. By te dowód dały, że na prostą wdzięczność nie jestem za mały” („Dźwiękczynienie”). Jak zapewnia Spięty, „zawsze jest za co dziękować”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..