Spojrzenie twórców „Krwi Boga” na rolę chrześcijaństwa jest jak najbardziej współczesne.
Akcja rozgrywa się w średniowieczu na wyspie zamieszkanej przez wyznające bożków plemię, jedno z nielicznych, jakie się jeszcze ostały. Na tej właśnie wyspie pojawiają się w tajemniczych okolicznościach misjonarz i młody mężczyzna, o którym prawie do końca nic bliższego nie wiemy. Misjonarz jest biskupem, ale nie rozstaje się z mieczem. Chociaż początkowo w miarę zgodnie współpracują, wkrótce wybucha pomiędzy nimi konflikt na tle sposobu szerzenia wiary. Prowadzi on do tragicznych konsekwencji.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kultura”
W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.
Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza