Zapisane na później

Pobieranie listy

"Bazylika św. Piotra ma bardzo złą akustykę"

Zdaniem szefa Chóru Kaplicy Sykstyńskiej bazylika św. Piotra ma bardzo złą akustykę. "Po prostu jest zbyt duża. Jest dość trudno w niej śpiewać" - powiedział ks. Massimo Palombella w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Die Welt".

KAI

dodane 18.05.2016 14:25
2

Szef najstarszego chóru na świecie przypomniał, że w październiku ub.r. wybudowano nowe podium w kształcie amfiteatru i zainstalowano system mikrofonów". "Obecnie efekt dźwiękowy jest rzeczywiście całkowicie dobry. Teraz można w bazylice św. Piotra śpiewać z tą samą intensywnością co w Kaplicy Sykstyńskiej" - powiedział ks. Palombella.

Zwrócił uwagę, że śpiewanie w kaplicy sprawia również problemy. Szczególnie gdy jest ona pusta wtedy powstaje bardzo długi pogłos. Dlatego podczas nagrań trzeba rozkładać w kaplicy dywany, co wyraźnie poprawia jakość nagrania.

W ramach obchodów 500-lecia jubileuszu reformacji, który przypada w 2017 r. ks. Palombella wraz z zespołem wystąpi dzisiaj wieczorem w luterańskim kościele Najświętszej Maryi Panny, w której Martin Luther przewodniczył pierwszej mszy w języku niemieckim. W czwartek chór będzie miał występ w luterańskim kościele Marii Panny w Dreźnie. Zdaniem dyrygenta chóru ich występ stanowi wkład w dialog ekumeniczny papieża Franciszka. "Papież jest przekonany, że naszą muzyką stwarzamy klimat jedności między katolikami a anglikanami, prawosławnymi i protestantami" - zaznaczył ks. Palombella. W ramach rewizyty 29. czerwca, w uroczystość świętych Piotra i Pawła do Rzymu przyjadą chóry anglikańskie i protestanckie z Niemiec.

Zdaniem szefa papieskiego chóru wyraźnie widać kontynuację w muzycznych upodobaniach Franciszka i Benedykta XVI. Dotyczy to tak wyboru oprawy muzycznej podczas mszy i nabożeństw a także wielkiego uznania dla muzyki samej w sobie. "Nie tylko Benedykt XVI ale i Franciszek są ludźmi, którym muzyka bardzo leży na sercu" - podkreślił ks. Palombella.

1 / 1