Gdzie będzie urzędował prezydent elekt?

Beata Szydło (PiS) powiedziała dziennikarzom w Sejmie, że na razie nie ma decyzji, gdzie będzie urzędował Duda jako prezydent elekt do czasu zaprzysiężenia.

"Czekamy na informację z Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego. Do tej pory dobrym zwyczajem było, że prezydenci elekci otrzymywali pomieszczenia, w których mogli pracować" - powiedziała Szydło. "Zwrócimy się z oficjalną prośbą, żeby wskazano nam takie miejsce" - dodała.

A oficjalnie? Jak powiedziała PAP Joanna Trzaska-Wieczorek, Michałowski kontaktował się już z szefową sztabu Dudy z "prośbą o sformułowanie oczekiwań" prezydenta elekta w związku z jego funkcjonowaniem do czasu zaprzysiężenia, czyli do 6 sierpnia. Do rozmowy Michałowskiego z Szydło ma dojść w środę.

Podkreśliła, że pojawia się coraz więcej próśb o spotkanie z Dudą jako prezydentem elektem; zwracają się o to m.in. ambasady.

We wtorek po południu dojdzie do spotkania sztabu wyborczego zwycięskiego kandydata i wstępnego podsumowania kampanii; jego współpracownicy mają dyskutować nt. działań Dudy jako prezydenta elekta. Wiadomo, że do 6 sierpnia Duda będzie chciał kontynuować spotkania z wyborcami.

Szydło zaznaczyła, że o składzie Kancelarii Prezydenta w odpowiednim czasie będzie informował sam Duda. "Jest wokół niego wielu ekspertów z różnych środowisk, ci, którzy pomagali mu w kampanii i tworzyli program. Wszystko w swoim czasie" - powiedziała.

Poinformowała też, że mimo zakończenia kampanii sztab Dudy będzie dalej funkcjonował. "Będziemy dalej pomagali organizacyjnie panu prezydentowi" - zapowiedziała.