Last minute

Zdążyli. W ostatnim momencie. Są dowodem na to, że modlitwa ma ogromną moc, a na Boże Miłosierdzie nigdy nie jest za późno.

Marcin Jakimowicz

|

30.10.2013 13:47 GN 44/2013

dodane 30.10.2013 13:47
5

To opowieści o robotnikach z godziny jedenastej. Załapali się w ostatniej chwili. Popracowali jedynie godzinkę, a mimo to otrzymali denara, wzbudzając słuszny protest tych, którzy harowali od godziny trzeciej, szóstej i dziewiątej. Wszyscy dostali solidną lekcję Bożego miłosierdzia. Usłyszeli: „Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz