Zapisane na później

Pobieranie listy

Prawo z sumienia

Kwestionowanie prawa naturalnego oznacza odrzucenie uniwersalnych norm, które pozwalają na drodze rozumu ocenić, co jest dobre, a co złe.

Bogumił Łoziński

|

GN 14/2013

dodane 04.04.2013 00:15
1

W toczącej się obecnie w Polsce debacie na temat prawnego uregulowania kwestii związanych ze sferą moralną strona konserwatywna używa pojęcia „prawo naturalne”. Zakłada ono istnienie uniwersalnych, niezależnych od różnic kulturowych czy religijnych, norm postępowania, które mają charakter trwały, gdyż wywodzą się z natury. To dzięki nim człowiek może rozpoznać na drodze rozumowej, co jest dobre, a co złe. Właśnie na prawo naturalne powołują się zwolennicy zakazu in vitro czy uznania związków jednopłciowych za małżeństwo. Nic więc dziwnego, że znalazło się ono w ogniu krytyki światopoglądowych liberałów, którzy starają się je zakwestionować. Jest ono bowiem sprzeczne z ich wizją świata, w której to człowiek arbitralnie decyduje o tym, co jest dobre, a co złe. Problem polega na tym, że sposób, w jaki to robią, wykracza poza zasady rzetelnej debaty, bowiem zamiast używać merytorycznych argumentów, starają się ośmieszyć prawo naturalne czy zakwestionować jego sens.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..