Jak słudzy w Kanie Galilejskiej

Program trzydniowego spotkania wypełniony był modlitwą, konferencjami w grupach, emocjonującymi zawodami sportowymi, finałem konkursu wiedzy o służbie przy ołtarzu, a także po prostu byciem ze sobą i poznawaniem ministrantów i ministrantek z innych parafii.
463 uczestników zamieszkało w Domu Pielgrzyma. Przyjechali zarówno z małych wiejskich parafii, jak i dużych miejskich. – Jest nas podobna liczba jak w roku ubiegłym, ale cieszy to, że są parafie, z których ministranci przyjechali na pielgrzymkę po raz pierwszy – zauważa ks. Rafał Prusko.
Wśród uczestników było wielu uczniów szkół podstawowych, którzy pełni zapału niedawno rozpoczęli swoją ministrancką przygodę, ale nie brakowało również lektorów, którzy naukę już zakończyli, rozpoczęli pracę, a nadal chcą służyć, jak np. Sebastian Pszenica i Daniel Janik z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kłodnicy. – Mimo różnych obowiązków można znaleźć w ciągu dnia pół godziny rano albo wieczorem, by przyjść na Mszę św. – zapewnia Daniel, a Sebastian dodaje: – Wiemy, że jesteśmy przykładem dla młodszych, więc pilnujemy dyscypliny w zakrystii. Jako lektorzy i ministranci tworzymy wspólnotę, spotykamy się nie tylko na zbiórkach i w kościele, ale również razem jeździmy na wycieczki.
W sobotnie przedpołudnie Mszy św. w bazylice św. Anny przewodniczył bp Paweł Stobrawa.

oceń artykuł