• seitz
    18.12.2019 08:36
    Od dziś proszę na mnie mówić "Kierowiec pojazdu" gdyż "kierowca" to gramatyczna forma żeńska z żeńską końcówką. Te i inne głupoty zgodne są z feministycznym postrzeganiem świata.
    doceń 17
    • Erich
      18.12.2019 14:47
      Myli się Pan, -ca to jak najbardziej męska końcówka (patrz: wytwórca).
      • Dremor_
        18.12.2019 16:04
        Wytwórca, kierowca, obrońca, świętokradca, poborca. Można tak jeszcze wymieniać, a wymieniać. Język polski zna mnóstwo wyrazów rodzaju męskiego z końcówką "a". Kolega (tak, kolega, nie koleg) Seitz chyba nie uważał w szkole podstawowej na lekcjach polskiego.
        doceń 1
        0
      • Anonim (konto usunięte)
        18.12.2019 16:22
        Idąc dalej, jest kilka imion męskich kończących się literą a. Najbardziej znane to oczywiście Maria (imię męskie).
        doceń 0
        0
      • Dremor_
        18.12.2019 16:58
        Bardziej znane jest Kuba. Przecież nawet wyraz "mężczyzna" kończy się na -a
        doceń 3
        0
  • Fringilla
    18.12.2019 09:01
    To chyba bardziej "sekretarka stanu". A jak nazwać panią naukowiec? Kierownica nie musi być, raczej pani kierowca i pan kierowiec. A co zrobić, jeśli któraś z pań zapragnie być budowlanką, szlifierką, kominiarką, hydraulicą, elektrycą lub górnicą? Ale może też być na przykład spadochroniarą, grotołazą lub płetwonurą? Lub po prostu księgarą, piekarą, czy szewczynią.
    doceń 19
  • Anonim (konto usunięte)
    18.12.2019 09:09
    Typowy temat zastępczy i to zarówno ze strony "purystów" językowych jak i tych chcących zmian. Pozostawienie tutaj dowolności doprowadzi samo do nowych kanonów językowych, które przyjdzie oczywiście zaaprobować.
    Szczególnie że w zawodach sfeminizowanych to mężczyźni pilnują o "męskie nazwy zawodów", a i czas PRLu jeszcze w wielu pokutuje.
    doceń 5
  • Dremor_
    18.12.2019 12:13
    Wniosek posłanek Lewicy o stosowanie obu form gramatycznych słowa "poseł" na dokumentach sejmowych już został częściowo rozpatrzony. Od listopada są dostępne druki sejmowe i koperty z napisem "posłanka". W przypadku pozostałych przedmiotów, jak legitymacje, karty do głosowania, czy oznaczenia ław sejmowych wola zmian jest ze strony Prezydium Sejmu, więc to tylko kwestia czasu.
    Feminatywy w oficjalnej komunikacji zaczęli stosować też pracownicy Kancelarii Prezydenta.

    Najbardziej zabawne jest to, że najbardziej przeciw żeńskim formom gramatycznym protestują zwolennicy partii pewnego pana, który ostentacyjnie stosuje archaiczne formy nazwisk, mówiąc "pani Małgorzata Taczerowa", albo "panna Greta Thunberżanka" :)
    • Anonim (konto usunięte)
      18.12.2019 12:18
      Panny powinny mieć -ówna na końcu, natomiast mężatki powinny być z końcówką -owa.
      doceń 0
  • saherb
    18.12.2019 12:44
    Jak zawsze brakuje zdrowego rozsądku. Niektóre formy żeńskie są do przyjęcia, ale nie należy robić cyrku językowego. Poza tym feministki zajmują się bzdurami, zamiast poważnymi sprawami dotyczących Polski.
    • Dremor_
      18.12.2019 12:53
      Feministki zajmują się poważnymi rzeczami, to prawica próbuje deprecjonować ich wysiłki, próbując sugerować, że zajmują się tylko końcówkami językowymi.
      doceń 1
  • Erich
    18.12.2019 14:52
    No cóż, gdyby o mnie ktoś miał powiedzieć "pan nauczycielka", to bym zaprotestował. Dlatego nie mogę się nadziwić, że uznajemy za oczywiste frazy typu "pani nauczyciel" czy "pani poseł". Konserwatyści twierdzą, że niektóre nowe słowa brzmią śmiesznie, a stare formy żeńskie - już tak nie brzmią. Tylko że dawniej te dziś oczywiste formy ("lekarka") też brzmiały w konserwatywnych ustach śmiesznie. O tym warto pamiętać.
    • Dremor_
      18.12.2019 17:00
      Przecież tu nie chodzi o taką, czy inną formę, tylko o próby zdyskredytowania feminizmu w ogóle.
      doceń 0
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.