O zaufaniu z ekranu

Myśl wyrachowana: Kto ma zasady, nie pyta, co inni o nich sądzą.

W1995 roku Polacy największym, bo 80-procentowym, zaufaniem darzyli Jacka Kuronia. Unia Wolności uznała więc, że to murowany prezydent i zorganizowała mu kampanię wyborczą. „Gazeta Wyborcza” wtłoczyła nawet Kuronia na tę okoliczność w garnitur i pokazała go w tym stroju na okładce popularnego dodatku. Wyglądał jak niedźwiedź w stroju pingwina. Bo trzeba ci wiedzieć, droga młodzieży, że Jacek Kuroń do tamtej pory (i od tamtej pory) ubierał się wyłącznie w niebieskie dżinsowe wdzianka. Mimo to przepadł w pierwszej turze z 9-procentowym poparciem. I ludzie dalej mu ufali.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak