Całun Turyński

Wyniki badań naukowych tego lnianego płótna zdumiewają. Seria zaskoczeń z nim związanych narasta i potęguje się od 1898 roku. Wtedy to fotograf Secondo Pia zrobił zdjęcie całunu. Gdy je wywoływał, zobaczył na kliszy… twarz długowłosego, brodatego mężczyzny o dostojnym, wręcz królewskim wyglądzie.

Było to zaskakujące, bo na Całunie Turyńskim nikt tego nie dostrzega – widoczna tam postać jest raczej mało czytelna. Fotograf z miejsca został oskarżony o fałszerstwo. Okazało się, że mówił prawdę, a wizerunek na całunie jest negatywem. Trzeba było poczekać na wynalezienie fotografii, żeby świat się o tym dowiedział.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak