Prorok jak siekiera

Historia Elizeusza to opowieść o wierności. O tym, że nie wszystko zadziała za pierwszym razem. O nieustawaniu w modlitwie.

Niełatwo być uczniem wielkiego mistrza i żyć po swojemu, przestając kopiować poznane u nauczyciela wzorce. Zwłaszcza jeśli mistrzem był „prorok jak ogień”, czyli prorok Eliasz. Ten sam, który na górze Karmel w płomienny sposób upokorzył kilkuset proroków Baala. Nic dziwnego, że Elizeusz chciał go jak najdłużej zatrzymać przy sobie i „ściągnąć” na ziemię, kurczowo trzymając się jego płaszcza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..