Nie zapominajmy o znaczeniu zmartwychwstania

Chociaż Poniedziałek Wielkanocny w wielu krajach jest dniem wolnym, gdy podziwiamy przyrodę lub odwiedzamy krewnych, nigdy nie zapominajmy o głównym powodzie tego święta, czyli o zmartwychwstaniu Pańskim

Przypomniał o tym Benedykt XVI w rozważaniach przed modlitwą Regina Caeli 9 kwietnia na Placu św. Piotra w Watykanie. Po jej odmówieniu udzielił wiernym błogosławieństwa apostolskiego, a następnie pozdrowił ich w 5 językach, m.in. po polsku.

Niech radość zmartwychwstania zawsze gości w naszych sercach, aby świadectwo naszej wiary pociągało innych do żyjącego Pana chwały - życzył Polakom Benedykt XVI w pozdrowieniach po polsku po modlitwie „Regina Caeli” (9 kwietnia).

W rozważaniach przed modlitwą Regina Caeli papież przypomniał, że chociaż Poniedziałek Wielkanocny w wielu krajach jest dniem wolnym, gdy podziwiamy przyrodę lub odwiedzamy krewnych, nigdy nie zapominajmy o głównym powodzie tego święta, czyli o zmartwychwstaniu Pańskim.

Oto polski tekst rozważań papieskich:

Drodzy bracia i siostry!

Poniedziałek Wielkanocny jest w wielu krajach dniem wolnym, kiedy wybieramy się na spacer na łonie przyrody lub w odwiedziny do nieco dalszych krewnych, żeby pobyć trochę razem jako rodzina. Chciałbym jednak, aby zawsze w umysłach i sercach chrześcijan obecny był motyw tego święta, czyli zmartwychwstanie Jezusa - decydująca tajemnica naszej wiary. Jak bowiem pisze święty Paweł do Koryntian: "Jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara" (1 Kor 15, 14). Dlatego ważne jest w tych dniach ponowne odczytanie opisów zmartwychwstania Chrystusa, które znajdujemy w czterech Ewangeliach. Chodzi o opowieści, które w różny sposób przedstawiają spotkania uczniów z Jezusem zmartwychwstałym i pozwalają nam w ten sposób rozważać to zdumiewające wydarzenie, które przeobraziło historię i nadaje sens życiu każdego człowieka.

Wydarzenia zmartwychwstania jako takiego nie opisali Ewangeliści: pozostaje ono tajemnicze - nie jakoby było mniej rzeczywiste, ale ponieważ jest ukryte, leżące poza zasięgiem naszego poznania: jak światło tak oślepiające, że nie można na nie patrzeć oczyma, gdyż oślepiałoby. Opisy rozpoczynają się natomiast od dnia po szabacie, gdy o świcie kobiety udają się do grobu i znajdują go otwartym i pustym. Św. Mateusz mówi również o trzęsieniu ziemi i o aniele jaśniejącym jak błyskawica, który odsunął wielki kamień grobowy i usiadł na nim (por Mt 28,2). Otrzymawszy od anioła wieść o zmartwychwstaniu, kobiety - pełne bojaźni i radości - pobiegły, aby przekazać tę wiadomość uczniom i właśnie w tym momencie spotkały Jezusa, upadły Mu do nóg i oddały Mu pokłon, a On powiedział do nich: "Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą" (Mt 28, 10). We wszystkich Ewangeliach kobiety zajmują wiele miejsca w przekazach o objawieniu się zmartwychwstałego Jezusa, podobnie zresztą, jak w przekazach o męce i śmierci Jezusa. W tamtych czasach w Izraelu świadectwo kobiet nie miało wartości urzędowej, prawnej, ale kobiety przeżyły doświadczenie szczególnej więzi z Panem, co jest fundamentalne dla konkretnego życia wspólnoty chrześcijańskiej i dzieje się tak zawsze, w każdej epoce, nie tylko na początku drogi Kościoła.

Najdoskonalszym i przykładnym wzorcem takiego związku z Jezusem, zwłaszcza w Jego tajemnicy paschalnej, jest oczywiście Maryja, Matka Pana. Właśnie dzięki przemieniającemu doświadczeniu Paschy swego Syna Maryja Panna staje się także Matką Kościoła, to znaczy każdego z wierzących i całej ich wspólnoty. Do Niej teraz się zwracamy, przywołując Ją jako Regina Caeli [Królową Nieba] w modlitwie, która tradycja każe nam w okresie wielkanocnym odmawiać w miejsce modlitwy "Anioł Pański". Niech Maryja wyjedna nam doświadczenie żywej obecności Zmartwychwstałego Pana, źródła nadziei i pokoju.

Po odmówieniu modlitwy maryjnej i udzieleniu wszystkim błogosławieństwa apostolskiego Ojciec Święty pozdrowił zgromadzonych na Placu św. Piotra i przed telewizorami i radioodbiornikami kolejno po francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku i polsku. Na zakończenie życzył wszystkim spokojnego dnia "w blasku i pokoju zmartwychwstałego Pana".

« 1 »