Nowa nauka z mocą

Jechaliśmy z Panewnik autostopem – krztusił się ze śmiechu o. Aaron – a ten wariat Efraim zdążył w tym czasie zewangelizować dwóch kierowców. Oddali życie Jezusowi. Czego jeszcze nauczysz się w Szkołach Nowej Ewangelizacji?

Obrazek sprzed lat. W knajpie w Ustroniu dwóch zmęczonych upałem turystów wyciąga obolałe nogi. Zamawiają piwo, gdy nagle do restauracji wchodzi grupka młodych oazowiczów z gitarą. Widać ich zdeterminowane twarze: „Brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki nawracać chcę”. Stają przed spijającymi z kufli piankę facetami (potencjalni kandydaci do ewangelizowania!) i zaczynają śpiewać: „Jezus Chrystus moim Panem jest”. Na zakończenie wręczają osłupiałym turystom balonik z napisem: „Świat potrzebuje Chrystusa”. Odwracają się na pięcie i znikają. Jeden z turystów rzuca znad kufla: „Uff. Wreszcie przestali wyć”.
Kpię? Nie, wśród domorosłych ewangelizatorów byli moi znajomi. Ewangelizacja była jednym z elementów formacji oazowej. Widząc ich sromotną porażkę, złapałem się za głowę: czy tak musi wyglądać głoszenie Dobrej Nowiny? Czy można się tego nauczyć?
„Nowa ewangelizacja” – to hasło głoszone od lat, z powtarzalnością zdartej płyty, troszkę nam spowszedniało. Słyszymy z ambon, że jest potrzebna, konieczna i niezbędna, ale za Chiny nie mamy pojęcia, jak się do niej zabrać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz