Tymczasem w mediach bryluje morderca nienarodzonych dzieci Romuald Dębski i przekonuje (czyt. KŁAMIE), że owa pigułka jest bezpieczna i nie wywołuje żadnych negatywnych skutków...
Panu Dębskiemu polecam Charakterystykę Produktu Leczniczego dla ellaOne. Strona 10, punkt 5.3.
"Z powodu mechanizmu działania octan uliprystalu ma wpływ embrioletalny u szczurów, królików (w powtarzanych dawkach powyżej 1 mg/kg) i małp. Bezpieczeństwo dla zarodków ludzkich jest nieznane."
Superbezpieczna, eh?
A do wiadomości pana Barczentewicza - ellaOne działa nie jak starsza generacja - lewonorgestrel - do 72 godzin, tylko do 120 godzin (5 dni). Czyli jest jeszcze gorzej niż pan doktor pisze (większe ryzyko, że do owulacji dojdzie przed zażyciem tego specyfiku).
P.S. Dziś miałem już pierwszą "klientkę", która pytała o "tabletki po", bo w TV mówili, że są bez recepty. Nie ma to jak solidna (i darmowa!) reklama w telewizji...
Nie wiem ile będzie kosztowała, ale podejrzewam, że nie będzie jakoś specjalnie droga. Zatem taniej będzie chyba kupić jedną tabletkę po stosunku niż co miesiąc kupować zapas antykoncepcji. Poza tym antykoncepcja musi być przepisana przez lekarza, a ta tabletka nie. To jest główne założenie UE, żeby antykoncepcja była darmowa i powszechnie dostępna. Niestety będzie to skutkowało tym, że gówniarze i osoby młode (i często nieświadome) będą żarły te tabletki jak cukierki. Gdyby piwo było dostępne bez ograniczeń wiekowych to wierz mi, mielibyśmy stada pijanych smarkaczy w parkach i na osiedlach. Tak to działa.
gdzieś przeczytałam, że będzie kosztowała 120 zł. A raczej kosztuje - bo to tabletka stosowana też przy mięśniakach macicy (tyle, że wtedy wydawana na receptę i refundowana przez NFZ)
A to akurat bzdura jest, bo jedyne wskazanie ellaOne to "antykoncepcja w przypadkach nagłych", a preparat nie znajduje się na liście leków refundowanych. Dziękuję.
Naiwna jesteś Ty. Może nie masz styczności z młodzieżą. Ja natomiast mam. Wierz mi, że media zrobiły swoje i dzisiejsze nastolatki mają obsesję na punkcie seksu. Możliwość bzykania się bez konsekwencji będzie dla nich jak zapalenie zielonego światła.
@Wacek: Tak się składa, że w takiej Wielkiej Brytanii (gdzie można kupić takie preparaty bez recepty, ale za to obowiązuje klauzula sumienia dla farmaceutów) "antykoncepcja po" stała się dominującą formą antykoncepcji wśród nastolatek. To tyle w temacie.
Mimo, że nie popieram, dostępności takich środków od ręki to pan "pseudo ginekolog" powinien najpierw przeczytać ulotkę! PRZYPOMINAM, ŻEW POLSCE LEKI WCZESNOPORONNE SĄ NIEZGODNE Z PRAWEM!i proponowane tabletki w momencie, kiedy dojdzie do zapłodnienia ciążę podtrzymują, a nie przerywają:
Dawkowanie:
Doustnie. Stosować tylko po konsultacji z lekarzem. Należy zażyć jak najszybciej po stosunku płciowym ( maksymalnie do 120 godzin po stosunku ). Nie należy stosować preparatu wielokrotnie w cyklu miesiączkowym.Tabletkę można przyjąć z posiłkiem lub bez posiłku. Jeśli w ciągu 3 godzin po przyjęciu tabletki Ellaone wystąpią wymioty, należy przyjąć kolejną tabletkę. Uwaga! Preparat nie powoduje przerwania istniejącej ciąży. Zapoznaj się z właściwościami leku opisanymi w ulotce przed jego zastosowaniem. Przed zastosowaniem leku należy sprawdzić datę ważności podaną na opakowaniu (etykiecie). Nie należy stosować leku po terminie ważności. Przechowuj lek w szczelnie zamkniętym opakowaniu, w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci, zgodnie z wymogami producenta.
Polecam sobie poczytać ulotkę a nie info na stronce www Cytuję z ulotki leku:2 1. NAZWA PRODUKTU LECZNICZEGO ellaOne 30 mg tabletka 2. SKŁAD JAKOŚCIOWY I ILOŚCIOWY Jedna tabletka zawiera 30 mg octanu uliprystalu. Substancje pomocnicze o znanym działaniu : J edna tab letka zawiera 237 mg laktozy (w postaci jednowodnej ) . Pełny wykaz substancji pomocniczych, patrz punkt 6.1 . 3. POSTAĆ FARMACEUTYCZNA Tabletka Biała lub w kolorze złamanej bieli tabletka o zaokrąglonych brzegach z wytłoczonym n apisem „ ella ” po obu stronach. 4. SZCZEGÓŁOWE DANE KLINICZNE 4.1 Wskazania do stosowania Antykoncepcja w przypadkach nagłych do stosowania w ciągu 120 godzin (5 dni) od stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcj i zawiodła. 4.2 Dawkowanie i sposób podawania Dawkowanie Leczenie polega na jak najszybszym przyjęciu 1 tabletki doustnie, nie później niż 120 godzin (5 dni) po stosunku płciowym bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiod ła. Tabletkę można przyjąć z posiłkiem lub bez posiłku. Jeśli w ciągu 3 godzin po przyjęciu tabletki ellaOne wystąpią wymioty, należy przyjąć kolejną tabletkę. Tabletkę ellaOne można przyjąć w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego. Przed zażyciem tabletki ellaOne należy wykluczyć ciążę!!!!!
Acha, drogi Gościu niekrytyczny, czy znasz znaczenie słowa "embrioletalny"? Wiesz jaką kategorię w ciąży ma ellaOne?
Hint hint:
CHPL, punkt 4.3 - Przeciwwskazania: Ciąża.
CHPL, punkt 4.6 - Wpływ na płodność, ciążę i laktację:
"Produkt ellaOne jest przeciwwskazany do stosowania w ciąży i w przypadku podejrzenia ciąży".
No to jak w końcu, dobroczynny, podtrzymuje zagrożoną ciążę, właściwie można przerejestrować jako zbawienny lek dla kobiet zagrożonych poronieniem, czy wręcz przeciwnie?
Gościu niekrytyczny, czy może masz jakiś interes w tym, żeby bronić (w dodatku nieudolnie) tej tabletki? Jeżeli na ulotce (czy w opisie leku) jest jasno napisane, że preparat ma działanie embrioletalne to znaczy, że zabija zarodki. Ostrzeżenie żeby nie stosować w przypadku podejrzenia ciąży chyba jasno daje do zrozumienia, że w przypadku poczęcia ten "lek" będzie szkodził płodowi. Zresztą skoro lek jest zaszeregowany do kategorii leków wczesnoporonnych, to znaczy, że może wywołać poronienie. Pisanie głupot w stylu "podtrzymuje ciąże" to już nawet nie manipulacja...to zwyczajnie kłamstwo. A tak dla przypomnienia kłamstwo to jedna z najobrzydliwszych i najpodlejszych rzeczy jakiej może dopuścić się człowiek. Nie chce siać defetyzmu, ale jeżeli te pigułki trafią do powszechnej sprzedaży to będzie to początek końca ludzkości...a na pewno zachodu. Nic dobrego nie wyjdzie tego. Możliwość legalnego zabijania płodów i powszechny dostęp do "antykoncepcji" spowoduje, że znikną wszelkie bariery dla nastolatków i młodych ludzi które do tej pory hamowały ich przed bzykaniem się na okrągło. Obym się mylił, ale będzie z tego duża bieda.
Poronienie - to przedwczesne zakończenie ciąży wskutek wydalenia obumarłego zarodka lub płodu
oraz:
Ciąża - okres trwający od zapłodnienia do porodu
QED.
Co więcej, preparatu pod żadnym pozorem nie wolno stosować w ciąży (kategoria X!) - to są dane z CHPL i z ulotki. Wytłumaczysz dlaczego?
Dalej: W badaniu Levy, Jager, Kapp, Abitbol opublikowanym w czasopiśmie "Contraception" z maja ubiegłego roku wśród ciąż, do których doszło mimo zastosowania ulipristalu 28 skończyło się porodem, a 32 - poronieniem (dla pełnego obrazu - 151 zakończyło się aborcją, a 4 było pozamacicznych). Czy to nie dziwne jest?
Jeszcze dalej: W szczegółowej ulotce opublikowanej na stronie FDA mamy informację jakim zwierzętom, w jakich dawkach i na jakim etapie ciąży podawano ulipristal. Okazuje się, że był to etap organogenezy (u człowieka to jest najwcześniej 3 tygodnie po implantacji), a mimo to zaobserwowano ewidentne działanie poronne (u szczurów - 100%, u królików - 50%, u małp - 40%). Uważasz, że teza "bezpieczeństwa w ciąży" jest jeszcze do obronienia?
@ jesienna To co piszesz to nie wyjaśnianie nieporozumień, ale zwyczajne kłamstwo.
Od kiedy to moment implantacji zarodka w śluzówce macicy uznaje się za moment poczęcia lub rozpoczęcia ciąży? Nawet najbardziej przewrotni lewicowi agitatorzy nie używają tak kretyńskich argumentów.
"Obumarcie" jest jak sama może, zawiera człon "umarcie", który doskonale opisuje co dzieje się z życiem ledwo co poczętym pod wpływem takiego środka.
Na końcu piszesz, że niszczy życie ludzkie na etapie zarodkowym. Zatem o co Ci chodzi? o uściślenie czegoś czy o zmiękczenie znaczenia słów "zabicie", "morderstwo", "śmierć", "dziecko", "życie". Jeżeli pigułka tak niszczy życie na etapie zarodkowym to zwyczajnie zabija człowieka. Więcej chyba nie ma co dyskutować. W przypadku życia ludzkiego nie może być mowy o jakimś bawieniu się w słówka. Życie jest życiem, zabójstwo jest zabójstwem.
Doczytaj WSZYSTKO co pisze w ulotce PIsze tam , że tabletki EllaOne nie wolno brać w ciąży!!! (W przypadku gdy kobieta zaszła w ciażę te tebletki zadziałają WCZESNOPORONNIE) . Podsyłam Ci link do pełnej ulotki EllOne:
Czy ta pigułka dziala na dzieci po 24 tygodniu ciazy ? Przedtem mamy do czynienia z zarodkiem i płodem ( brak ludzkiego mózgu) i nie ma mowy o dziecku.
a o czym jest mowa? a co z tego "nie-dziecka" się rozwija? chomik czy może złota rybka? W przypadku kłopotów z logicznym myśleniem polecam lekturę podręcznika do przyrody dla klasy IV - tam jest wszystko wytłumaczone, jak dla 10 latków :/
Czy ta pigułka dziala na dzieci po 24 tygodniu ciazy ? Przedtem mamy do czynienia z zarodkiem i płodem ( brak ludzkiego mózgu) i nie ma mowy o dziecku. Pigułka jest bezpieczna i rozwiązuje cześciowo najgorsze problemy np zastosowania pigułki gwaltu !
@Brrr Zarodek i płód to początkowa faza istnienia i rozwoju człowieka jaką każdy człowiek musi przejść aby móc się dalej rozwijać. Każdy kolejny etap rozwoju człowieka jest tylko jego kolejnym etapem rozwoju a nie jego początkiem, gdyż początek był już wcześniej a początek może być tylko jeden. Bez etapu "zarodek" nie ma etapu "noworodek", "młodzież", "starzec" co łatwo można zbadać i udowodnić. Gdyby Twoja mama usunęła zarodek z Tobą, to czy dzisiaj mógłbyś/mogłabyś dyskutować tutaj z nami?
Jasne, teraz mózg stał się zasada wszystkiego. To ludzki mózg konstytuuje człowieka, a nie człowiek - ludzki charakter mózgu. To nawet nie koncepcja, to CUD MYŚLENIA...
Nie ma mowy o dziecku?! A to fikające i tańczące dzieciątko, które widziałam na USG w 12 tygodniu ciąży? Z bijącym serduszkiem, wymachujące rączkami i nóżkami, ze śliczną główką? To, którego straty tak się obawiałam, ale na szczęście urosło i urodziło się szczęśliwie? To nie to maleńkie dziecko nie miało mózgu... Jego brakiem wykazują się raczej ci, co dawno się urodzili i teraz chcą gwałty "leczyć" zabijaniem dzieci.
" Czy ta pigułka dziala na dzieci po 24 tygodniu ciazy ? Przedtem mamy do czynienia z zarodkiem i płodem ( brak ludzkiego mózgu) i nie ma mowy o dziecku. "
Taaak?
8 tydz. ciąży.
Pod koniec 2. miesiąca ciąży twoje dziecko: • znacznie urosło - mierzy teraz ok. 1,5 cm długości • jest już kompletnym, choć niedoskonałym i miniaturowym człowiekiem • ma własną grupę krwi i niepowtarzalne linie papilarne na dłoniach i stopach
9 tydz. ciąży.
Na dłoniach ułożonych nad sercem widać paluszki. Głowa jest bardziej wyprostowana, w mózgu kształtują się półkule mózgowe, zaczyna być widoczna szyja, gałki oczne dziecka pokrywają się powiekami i przesuwają na właściwe miejsce, siatkówki oczu dziecka są czarne. Jeśli to chłopiec, rozwijają się jądra.
W 9. tygodniu ciąży całe ciało dziecka obrasta też delikatnym meszkiem zwanym lanugo. Twarz twojego dziecka również się zmienia: doskonalą się nosek, podbródek, uszy. W jamie ustnej zaczynają się rozwijać kubki smakowe, a w krtani – więzadła głosowe.
10 tydz. ciąży
W 10. tygodniu ciąży dziecko potrafi już wychwytywać twoje emocje – i te trudne (niepokój, zdenerwowanie), i pozytywne (radość, spokój, zadowolenie). Jeśli czujesz się szczęśliwa, dziecko dowiaduje się o tym dzięki przenikającym z twojego krwiobiegu do jego krwi hormonom i… również jest szczęśliwe. Dlatego uśmiechaj się jak najczęściej!
Jednym z powodów do radości jest fakt, że dziecko z końcem 10. tygodnia ciąży przestanie być zarodkiem, a stanie się „poważnym” płodem! Główne narządy dziecka są już ukształtowane, jeśli to dziewczynka, rozwijają się jajniki.
Niestety zachód wie, że Polacy są narodem inteligentnym i zaradnym. Wytępienie Polaków jest w interesie wszystkich. Polacy są po prostu za dobrzy dla innych narodów i dlatego chcą nas wyeliminowac jako zagrożenie.
Prawda jest taka, że UE i koncerny za pośrednictwem mediów dążą do tego, żeby ludzie zaczęli żyć bez zobowiązań i bez trosk. Chcą żeby wszystko było łatwe i przyjemne. A seks jest najlepszym narzędziem by zniewolić człowieka. Jeżeli zniknie wszelka odpowiedzialność za seks bez zabezpieczeń to ludzie nie będą musieli się niczym przejmować.
Wierz mi, że jak będzie popyt (a będzie) to cena spadnie bardzo szybko. Podejrzewam, że taką tabletkę będzie można kupić w granicach 50zł.
Co do spiralek wiesz na jakiej zasadzie działają? "Po założeniu wkładki, dochodzi do niewielkiego miejscowego stanu zapalnego, które powoduje, że w macicy zbierają się białe krwinki. Produkują one substancje toksyczne dla spermy. W zależności od typu wkładki, może ona również wpłynąć na zmianę struktury produkowanego śluzu, który nie pozwala plemnikom na przedostanie się do wnętrza macicy." "Do skutków ubocznych założenia wkładki domacicznej należą: skurcze macicy, plamienie, obfite krwawienie menstruacyjne, infekcje, zapalenie miednicy mniejszej oraz bezpłodność. Zdarza się również, że wkładka przebija się przez ścianę macicy do jamy brzusznej. W tym wypadku objawami są: ból brzucha, obfite krwawienie oraz plamienie"
Nie mogę czytać i patrzeć co się tu wyprawia. Z tego co wiem ,żyjemy w wolnym kraju. I nie rozumiem tego ,że całe prawo ma być uzależnione od grupy wierzących. Nie chcecie to nie kupujcie ,ale innym nie brońcie. Jestem kobietą i czuje się jak zwierze i podczłowiek czytając wasze wywody. Po pierwsze faceci nie powinni mieć nic do gadania w tej sprawie bo ich to nie dotyczy...Po drugie pouczcie się biologii i zrozumcie co tam jest napisane ,a nie rzucajcie opiniami innych ,którzy jak to w internecie mogą być szarym Kowalskim na rzeczy się nieznającym.
Po pierwsze: Rozumiem, że żyjemy w wolnym kraju i wszystkie leki powinny być dostępne bez recepty? Rozumiem że żyjemy w wolnym kraju i każdy może sobie bez problemu np. zadusić teściową? Mowa jest o życiu człowieka, wiesz?
Po drugie: Moim zdaniem zarówno mężczyźni (nie: faceci) jak i kobiety (nie: laseczki) mają prawo do wypowiadania się w kwestii życia nieurodzonych ludzi, bo ci nienarodzeni też nie są tylko jednej płci. Poza tym (jak na kogoś tak doskonale wyedukowanego z biologii) zapominasz chyba, że stosunek płciowy, którego bezpośrednim następstwem jest ciąża (o której zdaje się cały czas mówimy) zachodzi między dwojgiem ludzi odmiennej płci, zatem teoria, że "faceci" nie mają tu nic do gadania niniejszym legła w gruzach.
Po trzecie: Jakim cudem z nauki biologii ma wynikać nieograniczona dostępność środków, które zażyte przez kobietę w ciąży spowodują jej przerwanie, bo jakoś nie widzę związku (może za krótko uczyłem się biologii)?
Do Gość: Tak samo można powiedzieć "Nie kradnij, ale pozwól innym mieć swoje zdanie na ten temat. Skoro kogoś nie stać na kupno samochodu, to niech sobie ukradnie." Jesteś przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami? To nie znęcaj się nad nimi. (i odczep się od tych, którzy to robią) Jesteś przeciwko molestowaniu dzieci? To ich nie molestuj. (i odczep się od tych, którzy to robią) Jesteś przeciwko morderstwu? To nie morduj. (i odczep się od tych, którzy to robią) Jesteś przeciwko gwałtom? To nie gwałć. (i odczep się od tych, którzy to robią) Jesteś przeciwko niewolnictwu? To nie bierz nikogo w niewolę. (i odczep się od tych, którzy to robią) Jesteś przeciwko złodziejstwu? To nie kradnij. (i odczep się od tych, którzy to robią) Jesteś przeciwny jeździe po alkoholu? To jeździj na trzeźwo. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Saherb Twoja wypowiedź mnie trochę przekonała. Ale... Potencjalnie młoda dziewczyna zachodzi w ciążę, nie chce tego dziecka bo nie jest przygotowana do bycia matka. Wtedy nie przyjmując tej tabletki normalnie przebiega ciąża. Nadchodzi dzień porodu a Ty ze swoim zdaniem by pozwolić mu żyć bierzesz je nad swoje tak chętne, czułe, troskliwe skrzydło i wychowujesz :) Takich ludzi jak Ty nam w tej sprawie potrzeba :) Niech się rodzą niechciane dzieci a ludzie przeciwni takiej antykoncepcji przejmują opiekę nad takimi dziećmi :)
Twój post jest bezsensowny. To taki krzyk w stylu: "Zdejmijcie ze mnie odpowiedzialność, dla mnie fun, odpowiedzialność dla innych!". Jeśli mama tej młodej teoretycznej i potencjalnej dziewczyny o której piszesz zachoruje i trzeba się będzie nią zaopierować to ta teoretyczna potencjalna dziewczyna zacznie pewnie wołać: "zabiję swoją matkę, chyba że ktoś ją do siebie weźmie i sie nią zaopiekuje".
Pisałem to nieraz, ale powtórzę jeszcze raz: Jeśli ktoś jest na tyle dorosły, że decyduje się na współżycie, to jest też na tyle dorosły, żeby wziąć odpowiedzialność za swoją decyzję. Tylko tyle i aż tyle.
@Onaogona Idź zabić wszystkie niechciane dzieci, aby oszczędzić im tego cierpienia, na które matka je skazała nie przeprowadzając aborcji. Albo chociaż powiedz im, że żałujesz, że żyją i nie zostały wcześniej zabite. Albo może pozwól im żyć i samym ocenić co myślą o swoim losie.
Ma rację saherb - dopuszczalności aborcji nie można pozostawić sumieniu ludzi, gdyż te bywają różne. Podobnie można rozwiązać problem zabójstwa czy kradzieży, pozostawiając ofiary sumieniu przestępcy. Kosma również ma rację. Problem nie dotyka tylko kobiet, ponieważ ofiarami tej wczesnej aborcji są dzieci obojga płci. A co do kwestii pani samopoczucia, to utrudnienia w zabijaniu dzieci nie mogą być zniesione pod presją osób, które chcą tego dokonywać w beztroski sposób. Napisałem o "zabijaniu" gdyż jednym z możliwych zastosowań tabletki jest doprowadzenia do obumarcia ludzkiego zarodka, czyli stricte człowieka! Jeśli ktoś do tego prowadzi ma prawo czuć się podle. To niepokojące wewnętrzne uczucie - to właśnie sumienie.
Ludzie, Międzynarodowa Federacja Ginekologów i Położników (The International Federation of Gynecology and Obstetrics FIGO) zajęła następujące stanowisko:
Quote-alpha.png Przegląd dowodów sugeruje, że preparaty lewonorgestrelu nie zabezpieczają przed implantacją zapłodnionej już komórki jajowej. Informacje na temat rzekomego zaburzenia implantacji zarodka nie powinny być już dalej umieszczane w ulotkach dołączanych do środków antykoncepcji postkoitalnej zawierających jedynie lewonorgestrel
Opinie że lewonorgestrel prowadzi do do usunięcia zapłodnionej komórki jajowej to opinie starych pryków którzy wiedzę mają sprzed 20 lat.
Firmy farmaceutyczne niechętnie o tym informują bo oznacza to że pigułka ma znacznie obniżoną skuteczność jeśli została wzięta po owulacji
Ehhh wszystko niezgodnie z nauka kosciola... I to w takim katolandzie... Co tu sie dzieje, jakim Cudem to przeszlo... Wierzyc mj sie nie chce ze mochery nie wyszly na ulice...
Tu nie o naukę Kościoła chodzi, a o życie małych dzieci... Na szczęście coraz więcej ateistów też rozumie, że aborcja to zabijanie. To że ktoś nie ma wiary nie znaczy, że ma popierać antykoncepcję i usuwanie ciąży.
azmodan - tylko ciemni i ograniczeni umysłowo debile nie potrafią rozdzielić wiary od moralności i etyki. Uważasz, że dziecko można zabić w łonie matki i w ogóle żeby seks był bez zobowiązań i przykrych konsekwencji? A zastanowiłeś sie przez moment jakie może mieć to skutki na dłuższą metę? Obniżenie liczby urodzeń na 3-4 lata...ok. Ale jeżeli spadek liczby urodzeń będzie się ciągnął przez 15 lat to mamy do czynienia z powolnym wymieranie gatunku ludzkiego. Oczywiście Kraje arabskie i wschód nie mają tego problemu. Oni się rozmnażają i będą zalewać świat. Europa wymrze jak ginący gatunek zwierzęcia... co gorsza wytepiony przez samego siebie.
dzisiaj jest 8 dc, wczoraj był 7 dc. wczoraj kochałam się z mężem, dni bezpłodne, dzisiaj rano zmierzyłam temp.-36,74 tj.skok temp. oznaczający owulację albo przeziębienie
będę miała 39 lat gdy urodzę ewentualne dziecko, w poprzednich ciąży przechodziłam cukrzycę, anemię i cholestazę, mój organizm kompletnie nie jest przygotowany do ciąży, plemniki też nie są najlepszej jakości, ponieważ mąż od dwóch pracuje w trudnych warunkach, niezdrowo się odżywia
Cytat z artykulu: "na pewno sprzedaż tych pigułek jest poważnym zagrożeniem, a wręcz naruszeniem prawa polskiego, szczególnie ustawy antyaborcyjnej, zakazującej zabijanie płodu ludzkiego".
Do etapu, w ktorym rozwinie sie plod to tu jest jeszcze daleko.
uważam ze rzad znowu jest nieodpowiedzialny za społeczeństwo kobiety, dojdzie po czymś takim do dramatu wielu nastoletnich , młodych kobiet, wraz z tym będą problemy, moralne i ludzkie, Kopacz nie myśli oj!!!!
Odrażający jest pomysł, by taka pigułka była w ogóle dostępna. Przeraża mnie zaślepienie ludzi, w dodatku kobiet, matek, lekarzy. Bez względu na to czy są skutki uboczne dla zdrowia ciężarnej powinno się myśleć o Nienarodzonych mających prawo do życia.Tym zaś którzy nie uznają najmniejszego płodu za człowieka zadałabym pytanie: " Czy w takim razie jest to roślina czy np kurczak?" I jeżeli ktoś nie chce bądź nie może być rodzicem czy nie lepiej pozostawić dziecko w szpitalu oddając do adopcji? Na maluszki z uregulowaną sytuacją prawną czeka przecież tyle par. Eh...brak słów na tą całą proaborcyjną propagandę...
Dopuszczając do wprowadzenia bez limitów pigułkę "dzień po" rząd przystąpił do procesu samounicestwienia ludzkości w sposób "legalny", szybki, nie pytając o opinię ani niezależnych ekspertów ani opinię punliczną. Szkoda tylko że konsekwencje tej decyzji bedą odczuwalne przez nieświadome mode kobietki, kiedy będzie za późno.
Ludzie litości. Podstawowy problem z kwalifikacją tej tabletki polega na rozbieżności w definicji zapłodnienia. Do dziś mam podręcznik z 4 klasy szkoły podstawowej (mam 23 lata, więc podręcznik jest względnie na bieżąco) w którym jak wół jest napisane, że "zapłodnienie to proces zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej w ścianie macicy". Według tej definicji tabletka nie działa jako wczesnoporonna. Wedle tego też samego podręcznika 80% zapłodnionych jajeczek samoczynnie jest wydalane z organizmu, bo nie ma na przykład korzystnych warunków do zagnieżdżenia.Jeden ginekolog do którego chodziłam tak właśnie sprawę mi wytłumaczył, drugi - katolik - uznał, że już połączenie się komórek to zapłodnienie. I tu pojawia się problem. Kto ma rację, i czy nie można by tej definicji - ważnej z etycznego punktu widzenia - jakoś ujednolicić. Gdybyśmy tylko to zrobili sprawę mamy jasną. W definicjach medycznych nie powinno się pojawiać "lub" - bo co to kurcze jest - wybór, jak komu wygodniej? (przepraszam ale o to mam tak zwany ból du*y) Substancja zawarta w Ellaone jest stosowana do leczenia mięśniaków, tylko w ogromnej dawce (jak 4 tabletki). O "małolaty" bym się nie bała, bo wydanie 120 zł to ogromny koszt. Tabletka sama w sobie może działać tak samo destrukcyjnie na organizm, jak każdy inny lek czy antybiotyk.
Zapłodnienie jest to połączenie gamet (komórek rozrodczych), w wyniku którego powstaje zygota (zarodek, nowy organizm).Koniec, kropka.To, co się później z tym organizmem dzieje, czy się dalej rozwija, zagnieżdża, itd.to już zupełnie inna sprawa.
Ludzie gdzie wy żyjecie chyba lepiej jak kobieta weźmie taka tabletkę zapobiegnie ciąży niż jeEli miała by urodIc dziecko wyrzucić do śmieci czy smarować na śmierć ! Uzyjcir mózgu ta tabletka zapobiega zagnierzdzeniu się zarodka czyli to nie jest jeszcze dziecko
Przecież bardzo dobra metoda to metoda termiczna . Przecież można się kochać i zachować kilka dni okresu wstrzemięźliwość seksualną. Zamieńmy chemię na świadomość seksualną. Dlaczego nasze dziewczyny faszerujemy zupełnie niepotrzebnie chemią, która nie jest obojętna !
Ja nie wiem kto jakie książki czytał w 4 klasie podstawówki ale zapłodnienie to moment połączenia się komórki jajowej i plemnika po czym tworzy sie zygota, ktora ulega podziałowi na komórki. Po kilka dniach dochodzi do zagmieżdżenia zygoty w ścianie macicy (tzw. implantacja ). Jeżeli tabletka wpływa na sciane macicy to tak, może dojść do problemów z implantacją zarodka. Dawno nie czytałam takich głupot, że zapłodnienie to moment implsntacji zarodka w ścianie macicy...
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
"Z powodu mechanizmu działania octan uliprystalu ma wpływ embrioletalny u szczurów, królików (w powtarzanych dawkach powyżej 1 mg/kg) i małp. Bezpieczeństwo dla zarodków ludzkich jest nieznane."
Superbezpieczna, eh?
A do wiadomości pana Barczentewicza - ellaOne działa nie jak starsza generacja - lewonorgestrel - do 72 godzin, tylko do 120 godzin (5 dni). Czyli jest jeszcze gorzej niż pan doktor pisze (większe ryzyko, że do owulacji dojdzie przed zażyciem tego specyfiku).
P.S. Dziś miałem już pierwszą "klientkę", która pytała o "tabletki po", bo w TV mówili, że są bez recepty. Nie ma to jak solidna (i darmowa!) reklama w telewizji...
Niestety będzie to skutkowało tym, że gówniarze i osoby młode (i często nieświadome) będą żarły te tabletki jak cukierki. Gdyby piwo było dostępne bez ograniczeń wiekowych to wierz mi, mielibyśmy stada pijanych smarkaczy w parkach i na osiedlach. Tak to działa.
A to akurat bzdura jest, bo jedyne wskazanie ellaOne to "antykoncepcja w przypadkach nagłych", a preparat nie znajduje się na liście leków refundowanych. Dziękuję.
nastąpił bałagan w postach;
o małolatach pisałam w odpowiedzi na komentarz Wacka;
Szatan musi bardzo nienawidzić ludzi !!!
Dawkowanie:
Doustnie. Stosować tylko po konsultacji z lekarzem. Należy zażyć jak najszybciej po stosunku płciowym ( maksymalnie do 120 godzin po stosunku ). Nie należy stosować preparatu wielokrotnie w cyklu miesiączkowym.Tabletkę można przyjąć z posiłkiem lub bez posiłku. Jeśli w ciągu 3 godzin po przyjęciu tabletki Ellaone wystąpią wymioty, należy przyjąć kolejną tabletkę. Uwaga! Preparat nie powoduje przerwania istniejącej ciąży. Zapoznaj się z właściwościami leku opisanymi w ulotce przed jego zastosowaniem. Przed zastosowaniem leku należy sprawdzić datę ważności podaną na opakowaniu (etykiecie). Nie należy stosować leku po terminie ważności. Przechowuj lek w szczelnie zamkniętym opakowaniu, w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci, zgodnie z wymogami producenta.
Polecam sobie poczytać ulotkę a nie info na stronce www
Cytuję z ulotki leku:2
1.
NAZWA PRODUKTU LECZNICZEGO
ellaOne
30
mg tabletka
2.
SKŁAD JAKOŚCIOWY I ILOŚCIOWY
Jedna tabletka zawiera 30
mg octanu uliprystalu.
Substancje pomocnicze
o znanym działaniu
:
J
edna
tab
letka zawiera 237
mg laktozy
(w postaci
jednowodnej
)
.
Pełny wykaz substancji pomocniczych, patrz punkt
6.1
.
3.
POSTAĆ FARMACEUTYCZNA
Tabletka
Biała lub w kolorze złamanej bieli tabletka o zaokrąglonych brzegach z wytłoczonym n
apisem „
ella
”
po obu stronach.
4.
SZCZEGÓŁOWE DANE KLINICZNE
4.1
Wskazania do stosowania
Antykoncepcja w przypadkach nagłych do stosowania w ciągu 120
godzin (5
dni) od stosunku
płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcj
i zawiodła.
4.2
Dawkowanie i sposób podawania
Dawkowanie
Leczenie polega na jak najszybszym przyjęciu 1
tabletki doustnie, nie później niż 120
godzin (5
dni)
po stosunku płciowym bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji
zawiod
ła.
Tabletkę można przyjąć z posiłkiem lub bez posiłku.
Jeśli w ciągu 3
godzin po przyjęciu tabletki
ellaOne
wystąpią wymioty, należy przyjąć kolejną
tabletkę.
Tabletkę
ellaOne
można przyjąć w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego.
Przed zażyciem tabletki
ellaOne
należy wykluczyć ciążę!!!!!
Hint hint:
CHPL, punkt 4.3 - Przeciwwskazania: Ciąża.
CHPL, punkt 4.6 - Wpływ na płodność, ciążę i laktację:
"Produkt ellaOne jest przeciwwskazany do stosowania w ciąży i w przypadku podejrzenia ciąży".
No to jak w końcu, dobroczynny, podtrzymuje zagrożoną ciążę, właściwie można przerejestrować jako zbawienny lek dla kobiet zagrożonych poronieniem, czy wręcz przeciwnie?
Jeżeli na ulotce (czy w opisie leku) jest jasno napisane, że preparat ma działanie embrioletalne to znaczy, że zabija zarodki.
Ostrzeżenie żeby nie stosować w przypadku podejrzenia ciąży chyba jasno daje do zrozumienia, że w przypadku poczęcia ten "lek" będzie szkodził płodowi.
Zresztą skoro lek jest zaszeregowany do kategorii leków wczesnoporonnych, to znaczy, że może wywołać poronienie.
Pisanie głupot w stylu "podtrzymuje ciąże" to już nawet nie manipulacja...to zwyczajnie kłamstwo. A tak dla przypomnienia kłamstwo to jedna z najobrzydliwszych i najpodlejszych rzeczy jakiej może dopuścić się człowiek.
Nie chce siać defetyzmu, ale jeżeli te pigułki trafią do powszechnej sprzedaży to będzie to początek końca ludzkości...a na pewno zachodu. Nic dobrego nie wyjdzie tego.
Możliwość legalnego zabijania płodów i powszechny dostęp do "antykoncepcji" spowoduje, że znikną wszelkie bariery dla nastolatków i młodych ludzi które do tej pory hamowały ich przed bzykaniem się na okrągło. Obym się mylił, ale będzie z tego duża bieda.
wyjaśniam niepoirozumienie
preparat nie ma działania wczesnoporonnego (bo zarodek się nie zdążył implantować w śluzówce macicy i do ciąży nie doszło)
ale antyimplantacyjne (antynidacyjne) - nie dopuszcza do implantacji zarodka w sluzówce macicy i w efekcie prowadzi do jego obumarcia
więc pigułka nie jest środkiem poronnym natomiast niszczy życie ludzkie na etapie zarodkowym
Preparat ma działanie wczesnoporonne, gdyż:
Poronienie - to przedwczesne zakończenie ciąży wskutek wydalenia obumarłego zarodka lub płodu
oraz:
Ciąża - okres trwający od zapłodnienia do porodu
QED.
Co więcej, preparatu pod żadnym pozorem nie wolno stosować w ciąży (kategoria X!) - to są dane z CHPL i z ulotki. Wytłumaczysz dlaczego?
Dalej: W badaniu Levy, Jager, Kapp, Abitbol opublikowanym w czasopiśmie "Contraception" z maja ubiegłego roku wśród ciąż, do których doszło mimo zastosowania ulipristalu 28 skończyło się porodem, a 32 - poronieniem (dla pełnego obrazu - 151 zakończyło się aborcją, a 4 było pozamacicznych). Czy to nie dziwne jest?
Jeszcze dalej: W szczegółowej ulotce opublikowanej na stronie FDA mamy informację jakim zwierzętom, w jakich dawkach i na jakim etapie ciąży podawano ulipristal. Okazuje się, że był to etap organogenezy (u człowieka to jest najwcześniej 3 tygodnie po implantacji), a mimo to zaobserwowano ewidentne działanie poronne (u szczurów - 100%, u królików - 50%, u małp - 40%). Uważasz, że teza "bezpieczeństwa w ciąży" jest jeszcze do obronienia?
To co piszesz to nie wyjaśnianie nieporozumień, ale zwyczajne kłamstwo.
Od kiedy to moment implantacji zarodka w śluzówce macicy uznaje się za moment poczęcia lub rozpoczęcia ciąży? Nawet najbardziej przewrotni lewicowi agitatorzy nie używają tak kretyńskich argumentów.
"Obumarcie" jest jak sama może, zawiera człon "umarcie", który doskonale opisuje co dzieje się z życiem ledwo co poczętym pod wpływem takiego środka.
Na końcu piszesz, że niszczy życie ludzkie na etapie zarodkowym. Zatem o co Ci chodzi? o uściślenie czegoś czy o zmiękczenie znaczenia słów "zabicie", "morderstwo", "śmierć", "dziecko", "życie".
Jeżeli pigułka tak niszczy życie na etapie zarodkowym to zwyczajnie zabija człowieka. Więcej chyba nie ma co dyskutować. W przypadku życia ludzkiego nie może być mowy o jakimś bawieniu się w słówka. Życie jest życiem, zabójstwo jest zabójstwem.
Doczytaj WSZYSTKO co pisze w ulotce PIsze tam , że tabletki EllaOne nie wolno brać w ciąży!!!
(W przypadku gdy kobieta zaszła w ciażę te tebletki zadziałają WCZESNOPORONNIE)
.
Podsyłam Ci link do pełnej ulotki EllOne:
http://www.euroclinix.pl/images/product/ellaone_ulotka.pdf
W przypadku kłopotów z logicznym myśleniem polecam lekturę podręcznika do przyrody dla klasy IV - tam jest wszystko wytłumaczone, jak dla 10 latków :/
Zarodek i płód to początkowa faza istnienia i rozwoju człowieka jaką każdy człowiek musi przejść aby móc się dalej rozwijać. Każdy kolejny etap rozwoju człowieka jest tylko jego kolejnym etapem rozwoju a nie jego początkiem, gdyż początek był już wcześniej a początek może być tylko jeden. Bez etapu "zarodek" nie ma etapu "noworodek", "młodzież", "starzec" co łatwo można zbadać i udowodnić. Gdyby Twoja mama usunęła zarodek z Tobą, to czy dzisiaj mógłbyś/mogłabyś dyskutować tutaj z nami?
To nie to maleńkie dziecko nie miało mózgu... Jego brakiem wykazują się raczej ci, co dawno się urodzili i teraz chcą gwałty "leczyć" zabijaniem dzieci.
Taaak?
8 tydz. ciąży.
Pod koniec 2. miesiąca ciąży twoje dziecko:
• znacznie urosło - mierzy teraz ok. 1,5 cm długości
• jest już kompletnym, choć niedoskonałym i miniaturowym człowiekiem
• ma własną grupę krwi i niepowtarzalne linie papilarne na dłoniach i stopach
9 tydz. ciąży.
Na dłoniach ułożonych nad sercem widać paluszki. Głowa jest bardziej wyprostowana, w mózgu kształtują się półkule mózgowe, zaczyna być widoczna szyja, gałki oczne dziecka pokrywają się powiekami i przesuwają na właściwe miejsce, siatkówki oczu dziecka są czarne. Jeśli to chłopiec, rozwijają się jądra.
W 9. tygodniu ciąży całe ciało dziecka obrasta też delikatnym meszkiem zwanym lanugo. Twarz twojego dziecka również się zmienia: doskonalą się nosek, podbródek, uszy. W jamie ustnej zaczynają się rozwijać kubki smakowe, a w krtani – więzadła głosowe.
10 tydz. ciąży
W 10. tygodniu ciąży dziecko potrafi już wychwytywać twoje emocje – i te trudne (niepokój, zdenerwowanie), i pozytywne (radość, spokój, zadowolenie). Jeśli czujesz się szczęśliwa, dziecko dowiaduje się o tym dzięki przenikającym z twojego krwiobiegu do jego krwi hormonom i… również jest szczęśliwe. Dlatego uśmiechaj się jak najczęściej!
Jednym z powodów do radości jest fakt, że dziecko z końcem 10. tygodnia ciąży przestanie być zarodkiem, a stanie się „poważnym” płodem! Główne narządy dziecka są już ukształtowane, jeśli to dziewczynka, rozwijają się jajniki.
http://babyonline.pl/ciaza-tydzien-po-tygodniu.html
Od siebie dodam jeszcze zapytanie - a jaki mózg ma istota ludzka w okresie prenatalnym, małpi, psi, czy?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/financial-times-polska-moze-byc-potega-ale-ma-jeden-problem/g06wr
Dla mnie to jednoznaczne. Jakiejś wąskiej grupie ludzi, o ciasnych w myśleniu mocno zależy, byśmy jako naród faktycznie nie zaistnieli w Europie.
Prawda jest taka, że UE i koncerny za pośrednictwem mediów dążą do tego, żeby ludzie zaczęli żyć bez zobowiązań i bez trosk. Chcą żeby wszystko było łatwe i przyjemne. A seks jest najlepszym narzędziem by zniewolić człowieka. Jeżeli zniknie wszelka odpowiedzialność za seks bez zabezpieczeń to ludzie nie będą musieli się niczym przejmować.
Na pewno, zwłaszcza że jedna taka pigułka 127 zł. kosztuje...
Tu już taniej zainwestować w "spiralkę", która jest zakładana na kilka lat. Btw, ona też może działać antynidacyjnie.
Co do spiralek wiesz na jakiej zasadzie działają?
"Po założeniu wkładki, dochodzi do niewielkiego miejscowego stanu zapalnego, które powoduje, że w macicy zbierają się białe krwinki. Produkują one substancje toksyczne dla spermy. W zależności od typu wkładki, może ona również wpłynąć na zmianę struktury produkowanego śluzu, który nie pozwala plemnikom na przedostanie się do wnętrza macicy."
"Do skutków ubocznych założenia wkładki domacicznej należą: skurcze macicy, plamienie, obfite krwawienie menstruacyjne, infekcje, zapalenie miednicy mniejszej oraz bezpłodność. Zdarza się również, że wkładka przebija się przez ścianę macicy do jamy brzusznej. W tym wypadku objawami są: ból brzucha, obfite krwawienie oraz plamienie"
Po pierwsze: Rozumiem, że żyjemy w wolnym kraju i wszystkie leki powinny być dostępne bez recepty? Rozumiem że żyjemy w wolnym kraju i każdy może sobie bez problemu np. zadusić teściową? Mowa jest o życiu człowieka, wiesz?
Po drugie: Moim zdaniem zarówno mężczyźni (nie: faceci) jak i kobiety (nie: laseczki) mają prawo do wypowiadania się w kwestii życia nieurodzonych ludzi, bo ci nienarodzeni też nie są tylko jednej płci. Poza tym (jak na kogoś tak doskonale wyedukowanego z biologii) zapominasz chyba, że stosunek płciowy, którego bezpośrednim następstwem jest ciąża (o której zdaje się cały czas mówimy) zachodzi między dwojgiem ludzi odmiennej płci, zatem teoria, że "faceci" nie mają tu nic do gadania niniejszym legła w gruzach.
Po trzecie: Jakim cudem z nauki biologii ma wynikać nieograniczona dostępność środków, które zażyte przez kobietę w ciąży spowodują jej przerwanie, bo jakoś nie widzę związku (może za krótko uczyłem się biologii)?
Tak samo można powiedzieć "Nie kradnij, ale pozwól innym mieć swoje zdanie na ten temat. Skoro kogoś nie stać na kupno samochodu, to niech sobie ukradnie."
Jesteś przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami? To nie znęcaj się nad nimi. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Jesteś przeciwko molestowaniu dzieci? To ich nie molestuj. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Jesteś przeciwko morderstwu? To nie morduj. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Jesteś przeciwko gwałtom? To nie gwałć. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Jesteś przeciwko niewolnictwu? To nie bierz nikogo w niewolę. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Jesteś przeciwko złodziejstwu? To nie kradnij. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Jesteś przeciwny jeździe po alkoholu? To jeździj na trzeźwo. (i odczep się od tych, którzy to robią)
Twój post jest bezsensowny. To taki krzyk w stylu: "Zdejmijcie ze mnie odpowiedzialność, dla mnie fun, odpowiedzialność dla innych!". Jeśli mama tej młodej teoretycznej i potencjalnej dziewczyny o której piszesz zachoruje i trzeba się będzie nią zaopierować to ta teoretyczna potencjalna dziewczyna zacznie pewnie wołać: "zabiję swoją matkę, chyba że ktoś ją do siebie weźmie i sie nią zaopiekuje".
Pisałem to nieraz, ale powtórzę jeszcze raz: Jeśli ktoś jest na tyle dorosły, że decyduje się na współżycie, to jest też na tyle dorosły, żeby wziąć odpowiedzialność za swoją decyzję. Tylko tyle i aż tyle.
Idź zabić wszystkie niechciane dzieci, aby oszczędzić im tego cierpienia, na które matka je skazała nie przeprowadzając aborcji.
Albo chociaż powiedz im, że żałujesz, że żyją i nie zostały wcześniej zabite.
Albo może pozwól im żyć i samym ocenić co myślą o swoim losie.
http://www.figo.org/sites/default/files/uploads/MOA_FINAL_2011_ENG.pdf
Quote-alpha.png Przegląd dowodów sugeruje, że preparaty lewonorgestrelu nie zabezpieczają przed implantacją zapłodnionej już komórki jajowej. Informacje na temat rzekomego zaburzenia implantacji zarodka nie powinny być już dalej umieszczane w ulotkach dołączanych do środków antykoncepcji postkoitalnej zawierających jedynie lewonorgestrel
Opinie że lewonorgestrel prowadzi do do usunięcia zapłodnionej komórki jajowej to opinie starych pryków którzy wiedzę mają sprzed 20 lat.
Firmy farmaceutyczne niechętnie o tym informują bo oznacza to że pigułka ma znacznie obniżoną skuteczność jeśli została wzięta po owulacji
Tu nie o naukę Kościoła chodzi, a o życie małych dzieci... Na szczęście coraz więcej ateistów też rozumie, że aborcja to zabijanie. To że ktoś nie ma wiary nie znaczy, że ma popierać antykoncepcję i usuwanie ciąży.
Uważasz, że dziecko można zabić w łonie matki i w ogóle żeby seks był bez zobowiązań i przykrych konsekwencji? A zastanowiłeś sie przez moment jakie może mieć to skutki na dłuższą metę? Obniżenie liczby urodzeń na 3-4 lata...ok. Ale jeżeli spadek liczby urodzeń będzie się ciągnął przez 15 lat to mamy do czynienia z powolnym wymieranie gatunku ludzkiego. Oczywiście Kraje arabskie i wschód nie mają tego problemu. Oni się rozmnażają i będą zalewać świat. Europa wymrze jak ginący gatunek zwierzęcia... co gorsza wytepiony przez samego siebie.
dzisiaj jest 8 dc, wczoraj był 7 dc.
wczoraj kochałam się z mężem, dni bezpłodne, dzisiaj rano zmierzyłam temp.-36,74 tj.skok temp. oznaczający owulację albo przeziębienie
będę miała 39 lat gdy urodzę ewentualne dziecko,
w poprzednich ciąży przechodziłam cukrzycę, anemię i cholestazę, mój organizm kompletnie nie jest przygotowany do ciąży,
plemniki też nie są najlepszej jakości, ponieważ mąż od dwóch pracuje w trudnych warunkach, niezdrowo się odżywia
No to sie przestancie "bzykac"!
Do etapu, w ktorym rozwinie sie plod to tu jest jeszcze daleko.
Odrażający jest pomysł, by taka pigułka była w ogóle dostępna. Przeraża mnie zaślepienie ludzi, w dodatku kobiet, matek, lekarzy. Bez względu na to czy są skutki uboczne dla zdrowia ciężarnej powinno się myśleć o Nienarodzonych mających prawo do życia.Tym zaś którzy nie uznają najmniejszego płodu za człowieka zadałabym pytanie: " Czy w takim razie jest to roślina czy np kurczak?" I jeżeli ktoś nie chce bądź nie może być rodzicem czy nie lepiej pozostawić dziecko w szpitalu oddając do adopcji? Na maluszki z uregulowaną sytuacją prawną czeka przecież tyle par. Eh...brak słów na tą całą proaborcyjną propagandę...
Do dziś mam podręcznik z 4 klasy szkoły podstawowej (mam 23 lata, więc podręcznik jest względnie na bieżąco) w którym jak wół jest napisane, że "zapłodnienie to proces zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej w ścianie macicy". Według tej definicji tabletka nie działa jako wczesnoporonna. Wedle tego też samego podręcznika 80% zapłodnionych jajeczek samoczynnie jest wydalane z organizmu, bo nie ma na przykład korzystnych warunków do zagnieżdżenia.Jeden ginekolog do którego chodziłam tak właśnie sprawę mi wytłumaczył, drugi - katolik - uznał, że już połączenie się komórek to zapłodnienie. I tu pojawia się problem. Kto ma rację, i czy nie można by tej definicji - ważnej z etycznego punktu widzenia - jakoś ujednolicić. Gdybyśmy tylko to zrobili sprawę mamy jasną. W definicjach medycznych nie powinno się pojawiać "lub" - bo co to kurcze jest - wybór, jak komu wygodniej? (przepraszam ale o to mam tak zwany ból du*y)
Substancja zawarta w Ellaone jest stosowana do leczenia mięśniaków, tylko w ogromnej dawce (jak 4 tabletki). O "małolaty" bym się nie bała, bo wydanie 120 zł to ogromny koszt. Tabletka sama w sobie może działać tak samo destrukcyjnie na organizm, jak każdy inny lek czy antybiotyk.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.