Jesteśmy na kolejnym etapie politycznej kłótni w rodzinie POPIS. Łatwiej się wygrywa wybory, gdy polaryzuje się społeczeństwo. Szkoda jedynie że wielu daje się w tę polityczna kłótnię tak łatwo wkręcać.
"Nie powiemy naszym wyborcom jaki jest nasz program bo by na nas nie zagłosowali" - to jeszcze partia polityczna czy już kabaret? Nie wiem czy to jest bardziej żenujące, czy jedyny punkt programu KE: "wygrać z PIS i odzyskać stołki za wszelką cenę". A najgorsze w tym jest to, że Polsce potrzebna jest dobra, merytoryczna opozycja, która będzie punktowała rządzących, przedstawiała alternatywy rozwiązań politycznych i gospodarczych, która będzie działała dla Polski. KE/POKO czy jak im tam, na pewno tego oczekiwania nie spełniają i po tym co prezentują nie sądzę aby kiedykolwiek spełnili.
Jakby w Polsce podchodzilo sie rozsaadniej do kwestii seksualnosci w tym uznania zwiazkow partnerskich to takze kzej by mial KK. Do seminariow nie pchaliby sie homoseksualisci (bo latwiej byloby ulozyc im zycie w spoleczenstwie)
Kto najbardziej skorzystałby z wprowadzenia ze związków partnerskich? Czy pary nieformalne,które nie chcą mieć żadnego urzędowego kwitu? Czy to kolejny krok w celu rozmycia wartości związku kobiety i mężczyzny, znanego od zarania dziejów a zwanego małżeństwem, konstytucyjnie chronionego?
Oczywiście, gdyby KK myślał, nauczyłby się może czegoś dobrego z doświadczeń brytyjskich, i negocjacji miedzy Kościołem Anglii a państwem w sprawie związków osób tej samej płci... Rozsądny kompromis, zachowanie równowagi, zachowanie własnych przekonań, ale również poszanowanie ludzkich wyborów i sposobów życia.... Polecam... Do tego trzeba jednak lepszego zrozumienia, jaka jest naprawdę rola kościoła w państwie, społeczeństwie. Niestety, polskiemu KK marzy się dość siermiężna teokracja, zbudowana na "mocnym fundamencie" nauczania Jana Pawła... a nie jakieś tam zgniłe kompromisy z "lewactwem, genderyzmem, pedalstwem i innymi zachodnimi zepsuciami". W efekcie już pewnie niedługo z kk zostaną tylko grupki konfesyjnych fanatyków nienawidzących współczesnego świata i ludzi
Kościół Anglikański drogi przedmówco już prawie przestaje istnieć. Liczba wiernych spada w zastraszającym tempie. Kościoły są zamieniane na puby. I czemu? Jedną z przyczyn jest właśnie kompromis ze złem, akceptowanie grzechu, bo tak wygodniej i ładniej to wygląda. Czyli coś co ty polecasz w swojej wypowiedzi. Kompromis z grzechem zawsze jest zgniły, czy ci się to podoba czy nie. A katolik kocha i współczesny świat i ludzi, takimi jak są. Nienawidzi tylko grzechu, tak jak nauczał Jezus. Odnoszę więc wrażenie że obraz katolika którym się posługujesz pochodzi z mediów na co dzień walczących z Kościołem. I niewiele ma wspólnego z rzeczywistością.
Kolego GOŚĆ, prezentujesz poglądy protestanckie. Liczysz, że Katolicy zgodzą się z Tobą? To by oznaczało zmianę wyznanie, relatywizm lub może cynizm. Poza tym upadły Kościół Anglikański to nie jest dobry przykład.
Mnie denerwuje jak gdy tylko wyrażam poparcie dla małżeństw jednopłciowych (tylko cywilnych) jestem określany liberałem. Ja jestem ultrakonserwatystą (nigdy się nie upiłem, nie spróbowałem też nigdy narkotyków, potępiam narkomaństwo i aborcję). Jeżeli w jednej sprawie, która dla dobra społecznego powinna być rozwiązana jestem określany pojęciem liberalny - (to nie jest dobre słowo bo instytucjonalizacja związków homoseksualnych jest iście konserwatywnym postulatem, to w Polsce nie ma konserwatystów, bo prawie każdy przeciętny mieszkaniec Polski upił się kiedyś, popiera in vitro lub jest antyklerykałem, a ja się trzymam dzielnie.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.