Dla bożków

Odważni psychologowie nazywają  sharenting nową formą przemocy.

o. Wojciech Surówka OP

|

25.09.2025 00:00 GN 39/2025 Otwarte

dodane 25.09.2025 00:00

W felietonie o Carlu Acutisie wspomniałem, że ten patron internetu na pewno nie wspiera zjawiska zwanego sharentingiem. Czym ono jest? W Polsce dopiero zaczęto o tym mówić, choć od paru już lat w sieci możemy obserwować rodziców, którzy kosztem swoich dzieci budują własne marki osobiste. Sharenting polega na pozbawianiu potomstwa prywatności w celu przyciągnięcia na swój profil w mediach społecznościowych licznych obserwatorów i sponsorów. To zaspokajanie dwóch wielkich żądz – żądzy bycia podziwianym oraz żądzy wielkich zysków – bez liczenia się z tym, że dzieci są wystawiane na realne niebezpieczeństwa. Chodzi m.in. o kradzież ich tożsamości, wykorzystanie ich wizerunków przez pedofilów, a także ogromne szkody emocjonalne i duchowe, jakie ponoszą, gdy dorastają przed obiektywem. Oczywiście nikt nie przyzna, że chodzi o popularność i mamonę – zamiast tego słyszymy wiele na temat szlachetnych misji, jakie przyświecają matkom i ojcom z Instagrama, np. dowartościowanie rodzicielstwa, opowiadanie o tym, że życie z niepełnosprawnymi dziećmi jest piękne, a nawet wprost głoszenie Ewangelii. Prawda jest jednak taka, że wszystkie te rzeczy można robić bez używania wizerunków własnych dzieci. Co musi się stać, żeby ludzie, opowiadający na co dzień innym, jak żyć, doszli do refleksji na temat szkodliwości swojego modus operandi? 

Odważni psychologowie nazywają sharenting nową formą przemocy. Choć w Piśmie Świętym nie ma wielu przykładów przemocy rodziców wobec dzieci, to warto pamiętać, że Izraelici, którym znudził się kult Boga Jedynego, by zjednać sobie obce bóstwa, składali swoje dzieci w ofierze. Na przykład w Pierwszej Księdze Królewskiej czytamy: „Odrzucili wszystkie polecenia Pana, Boga swego, i ulali sobie posągi – dwa cielce. (...) Przeprowadzali synów swoich i córki przez ogień”. Wiem, jest to bardzo mocne skojarzenie. Może da komuś do myślenia.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

o. Wojciech Surówka OP

Zapisane na później

Pobieranie listy