Czemu nie towarzyszą nam znaki?

W najnowszym odcinku podcastu „Trudne fragmenty Biblii” siostra dr hab. Joanna Nowińska wyjaśnia, czy chęć literalnego odczytania słów niedzielnej Ewangelii i zaaplikowania ich do naszych codziennych działań ma sens.

Dominika Szczawińska

|

11.05.2024 18:00 GOSC.PL

dodane 11.05.2024 18:00

Chwilę przed wniebowstąpieniem Jezus złożył uczniom bardzo konkretną obietnicę. Według Ewangelisty św. Marka powiedział tak: „Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie.”

Siostra dr hab. Joanna Nowińska wyjaśnia, czy chęć literalnego odczytania tych słów i zaaplikowania Ewangelii do naszych codziennych działań ma sens? Dlaczego – mimo iż wierzymy – nie uzdrawiamy chorych, nie wyrzucamy złych duchów, nie mówimy nowymi językami? Czy szwankuje nasza wiara, czy raczej interpretacja Słowa Bożego?

Wejdź i słuchaj: Więcej podcastów „Gościa Niedzielnego”

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Dominika Szczawińska