Słowo „poznanie” (hebrajskie jada) nie oznacza jedynie intelektualnej ścieżki zgłębiania wiedzy, ale ogromną bliskość, a nawet intymne zbliżenie. Adam „poznał” Ewę, czytamy w Księdze Rodzaju o ich współżyciu. Czy to możliwe że Najwyższy pragnie takiej bliskości ze stworzeniem? Tak! Odpowiada Ozeasz. Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń. (Oz 6,6)
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się