Nowy numer 17/2024 Archiwum

Pinokio antyfaszystą

Bohater „Pinokia” del Toro ośmiesza Mussoliniego i ponosi straszną karę.

Perfekcyjna od strony warsztatowej animacja „Pinokio” Guillermo del Toro jest pewnym kandydatem do Oscara z dwóch powodów. Dawno nie oglądaliśmy filmu nakręconego z taką fantazją, od strony artystycznej film jest doskonały, a użycie przez reżysera pracochłonnej i kosztownej animacji poklatkowej nadało filmowi niesłychaną wprost płynność i autentyczność przedstawianemu na ekranie fantastycznemu światu.
Po drugie oscarowemu gremium z pewnością spodoba się twórcza inwencja reżysera, który w swoich filmach nieustannie zmaga się z faszyzmem. Tak naprawdę  „Guillermo Del Toro: Pinokio”, bo taki jest oryginalny tytuł filmu, jest subiektywną wizją reżysera, a nie kolejną adaptacją książki Carlo Collodiego. Del Toro twórczo pozmieniał charaktery i losy bohaterów baśni, motywy ich działania, przebieg akcji i co najważniejsze zideologizował jego przesłanie. Mussolini i faszyzm, który działa ręka w rękę z  Kościołem, w filmie są właściwie metaforą każdej autorytatywnej, patriarchalnej władzy z którą rozprawia się reżyser. A taką władzę nad dziećmi mają rodzice. Kościół w filmie jest miejscem w którym Pinokio zostaje.
Przesłanie powieści było dosyć proste i dydaktyczne, co dzisiaj spotyka się z krytykę. Wskazywało, że droga do tego, by być dobrym człowiekiem była długa i najeżona przeszkodami, ale możliwa, jeżeli skorzystamy z dobrych rad dorosłych. W filmie Guillermo del Toro, Pinokio buntuje się przeciwko obowiązującym zasadom współżycia rodzinnego i społecznego, ulega pokusom i popełnia wiele błędom, ale tak naprawdę nie wiemy dlaczego nagle ulega przemianie. W jednej ze scen pada hasło zawsze bądź sobą i nie pozwól sobą kierować, bo będziesz tylko marionetką. W baśni Collodiego Pinokio staje się grzecznym chłopcem w takim sensie, że zrozumiał swoje błędy i nauczył zasad przyjętych w życiu społecznym. Dziś jednak określenie „grzeczny chłopiec” budzi negatywne skojarzenia, bo wartością staje się bunt, który nie liczy się z jego konsekwencjami.
Animowany musical del Toro jest filmem mrocznym i smutnym, nie brakuje w nim scen z pogranicza horroru. Z pewnością nie dla młodszych dzieci.

Netflix, reż. Guillermo del Toro, Francja/USA/Meksyk 2022, Netflix

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy