Nowy numer 17/2024 Archiwum

Pijani śpiewem

Śpiewali dla Jana Pawła II. Nelson Mandela czuł się przez ich muzykę „szczerze pobłogosławiony”, a Bono z U2 zadedykował im piosenkę „Angel of Harlem”. Harlem Gospel Choir są właśnie w trakcie trasy koncertowej obejmującej 14 miast Polski.

Trudno racjonalnie wytłumaczyć to, co dzieje się na koncertach amerykańskiej grupy gospel. Publiczność zdziera gardła, klaszcze, tupie i śmieje się do rozpuku. Ci ludzie nie są pijani – chciałoby się
sparafrazować słowa Świętego Pawła. – Oni po prostu słuchają Harlem Gospel Choir.

Manna z nieba
Wszystko zaczęło się 15 stycznia 1986 roku w „czarnej stolicy świata”, czyli w nowojorskim Harlemie. Wtedy to chór, dostrzeżony przez Allena Bailey’a (menedżera i producenta takich sław jak Lionel Richie, Prince czy Michael Jackson), wystąpił na urodzinach Martina Luthera Kinga Jr. w renomowanym Cotton Club. Publiczność od razu dała się porwać energii śpiewaków. I tak jest do dziś – na ich występy przychodzą tłumy.

Nawet najbardziej sceptyczni słuchacze wychodzą przemienieni. Chyba nie ma osoby, która przeżyła koncert Harlem Gospel Choir, siedząc spokojnie w fotelu. „Harlem ma moc, którą jest gospel. Jakość śpiewów była niezwykle wysublimowana, od wywołujących mrowienie wspólnych śpiewów, po niebosiężne solo… jedno wielkie radosne brzmienie!” – zachwycał się krytyk australijskiego „Courier Maila”. „Manna z nieba! Alleluja dla Harlem Gospel Choir” – wtórował publicysta „The Herald Sun”.

Moda na gospel?
Również w Polsce chór spotyka się z entuzjastycznym przyjęciem. Być może wynika to z faktu, że dla Polaków ten rodzaj muzyki jest ciągle czymś egzotycznym, a więc atrakcyjnym. – Muzyka gospel nie jest u nas zbyt dobrze znana – twierdzi Bożena Giemza, współorganizatorka Międzynarodowego Festiwalu GoGospel, który odbył się niedawno w Katowicach. Znamienne, że finałowy koncert tego festiwalu zgromadził w katowickiej katedrze Chrystusa Króla kilka tysięcy osób! Wielkim powodzeniem cieszą się warsztaty gospel organizowane w różnych miastach Polski (te największe odbywają się w Krakowie), powstał też specjalny portal internetowy: www.gospel.com.pl. – Jestem zakochana w „czarnej” duchowości chrześcijańskiej – wyznaje Marysia Kubera z Katowic, uczestniczka warsztatów. Gospel przyciąga zwłaszcza ludzi młodych, spragnionych bardziej ekspresyjnych, spontanicznych form modlitwy. Ale nie brakuje także starszych słuchaczy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Kierownik działu „Kultura”

Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.

Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego