Odwiedźcie ten grób

Stało się już tradycją, że Polacy zaczynają zwiedzanie Lwowa od znanych cmentarzy Łyczakowskiego oraz Orląt. Ale jest jeszcze we Lwowie mały, zapomniany cmentarz.

o. Hieronim Warachim OFMCap, Sędziszów

|

07.11.2005 09:26 GN 45/2005

dodane 07.11.2005 09:26

19 września 1939 roku wieczorem, z tej dolinki, gdzie stoi obecnie skromny krzyż, ruszyło polskie kontrnatarcie, by otworzyć drogę generałowi Sosnkowskiemu, przedzierającemu się przez Lasy Janowskie ze swoim wojskiem w kierunku Lwowa. Walki trwały, gdy nieoczekiwanie na wschodnich rogatkach Lwowa stanęła Armia Czerwona. W lasach Hołoska Wielkiego i Brzuchowic zginęli Niemcy i polegli Polacy. Niemcy nazwali ten las Toten Wald, las śmierci.

Dopiero niedawno usypano tu małą mogiłę. Stanął skromny krzyż z napisem: „Tu spoczywa 900 żołnierzy Wojska Polskiego poległych w walce z hitlerowskim najeźdźcą w obronie Rzeczypospolitej Polskiej od 12 IX do 22 IX 39 roku”. Zaniedbane miejsce wiecznego spoczynku łatwo znaleźć. Trzeba we Lwowie dojechać do końca ulicy Warszawskiej, minąć stację benzynową i już widać opustoszały cmentarz.

Kto odwiedzi ten cmentarz, kto zapali znicze, kto złoży kwiaty, kto się pomodli za tych zapomnianych polskich żołnierzy? Byłem świadkiem ich pochówku, dlatego proszę Polaków: nie zapominajcie o naszych bohaterach.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

o. Hieronim Warachim OFMCap, Sędziszów

Zapisane na później

Pobieranie listy