Mocne słowa na zakończenie Roku Kapłańskiego

– Jedną z najtragiczniejszych strat, jakie Kościół poniósł w drugiej połowie XX w., jest utrata Ducha Świętego w sakramencie pojednania.

Kard. Joachim Meisner (komentarz)

|

17.06.2010 09:55 GN 24/2010

dodane 17.06.2010 09:55

Tam, gdzie kapłan nie jest spowiednikiem, staje się religijnym opiekunem socjalnym. Kapłan, który często nie znajduje się po jednej i drugiej stronie kratek konfesjonału, doznaje stałych szkód na duszy.

Tak zwany kryzys sakramentu pokuty nie jest wyłącznie rezultatem tego, że ludzie nie przystępują częściej do spowiedzi, ale tego, że w konfesjonale nie ma nas, kapłanów.

Z medytacji 9 czerwca 2010

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.