Z danych Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła wynika, że w 2021 r. w naszym kraju sprzedano 93 tys. takich urządzeń. W tamtym czasie ich polski rynek wzrósł o 66 proc. Wiele wskazuje na to, że w tym roku będzie podobnie. W ostatnich miesiącach producenci nie nadążają bowiem z realizacją rosnącej liczby zamówień. – To konsekwencja przerwanych łańcuchów dostaw, na komponenty elektroniczne trzeba czekać dłużej niż kiedyś. Sam wzrost zainteresowania pompami ciepła jest natomiast odpowiedzią na politykę Rosji, która używa surowców energetycznych jako broni w walce z Europą. Coraz bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że instalując pompy ciepła, stajemy się niezależni od rosnących cen gazu i węgla – mówi „Gościowi” Paweł Lachman, prezes PORT PC.