Opanowanie, odwaga, modlitwa

Kiedy w ostatnią niedzielę brali Państwo do rąk „Gościa Niedzielnego”, nie można w nim było znaleźć odpowiedzi na dziesiątki pytań i wątpliwości, jakie pojawiły się wokół sprawy nowego metropolity warszawskiego.

Stało się tak dlatego, że bolesne wydarzenia nabrały takiego przyspieszenia, że z ich relacjonowaniem nie nadążały nawet codzienne gazety, a cóż dopiero tygodnik.

W tym numerze próbujemy dotrzymać kroku szybko następującym po sobie wydarzeniom. Próbujemy opisać to, co wydarzyło się w ostatnim czasie w Kościele w Polsce, jak również dać odpowiedź na pytania o kroki, jakie teraz powinny zostać podjęte, żeby z cierpienia wyprowadzić dobro. Żeby z bólu wyrosła nadzieja.

Żeby tak się stało, ludziom Kościoła potrzebne są, w moim przekonaniu, przynajmniej trzy rzeczy. Po pierwsze należy opanować emocje i uważnie nawzajem siebie słuchać. Emocje nie służą rozwiązywaniu problemów. Po drugie Kościołowi potrzebna jest odwaga. Nie powinno jej zabraknąć. Przecież w najnowszej jego historii zdecydowanie przeważają jasne barwy.

Wreszcie nie obejdzie się bez gorliwej modlitwy każdego z Państwa. Ktoś może złośliwie zauważyć, że zamiast zabrać się za konkretną robotę, Kościół nie ma nic więcej do powiedzenia jak to, by się modlić. To nieprawda. Kościół w Polsce, nawet gdyby chciał, nie ucieknie od ważnych decyzji. Ale by przynosiły one dobre owoce, modlitwa potrzebna jest jak powietrze.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny