Miśkiem kapusty nie okrasisz

Pomaga się rozumem, nie tylko dobrymi chęciami. Nie ma sensu pomagać głupio.

Agata Puścikowska

|

12.12.2019 00:00 GN 50/2019

dodane 12.12.2019 00:00
0

Wpis osoby, która zna doskonale potrzeby i problemy rodzinnych domów dziecka, wywołał burzę. Otóż poszło o sposób pomagania tzw. ośrodkom pieczy zastępczej. Ale tak naprawdę opisywany problem jest szerszy i w zasadzie dotyczy pomocy wszelkim instytucjom charytatywnym czy opiekuńczym. Wpis, mocno sarkastyczny, dotyczył zbierania ton misiów i innych maskotek „dla biednych dzieci”, do domów dziecka. Autorka opisywała, jak to „dobrzy ludzie” zbierają te miśki i w wielkich worach przywożą do ośrodków. A dzieci, dzięki miśkowi, małpce czy innemu pluszakowi mogą się doskonale rozwijać, leczyć traumy, usamodzielniać i nawet chodzić do kina. Bo przecież wystarczy wymienić miśka na bilet, i już kino się przed nami otwiera. Tony miśków walających się w worach i w piwnicach zmienią zapewne przyszłość „biednych dzieci”. Otóż nie zmienią!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy