Przed himalaistami sporo torowania drogi po obfitych opadach śniegu.
O wznowieniu akcji górskiej poinformował za pośrednictwem twittera Adam Bielecki:
Po kilku dniach załamania pogody w końcu ruszamy w górę. Razem z Januszem Gołąbem idziemy w stronę C1. Bardzo jestem ciekawy jak nasza droga (i liny) wygląda po takim opadzie. Jedno jest pewne - czeka nas trochę torowania. (pisownia oryginalna, przyp. red.).
W ostatnich dniach w rejonie K2 pogoda była fatalna - mocny wiatr i intensywne opady śniegu uniemożliwiły prowadzenie akcji górskiej. Celem wyprawy jest pierwsze w historii zimowe wejście na szczyt drugiej co do wysokości góry świata. Aby w ogóle pojawiła się taka możliwość potrzebna jest pogoda, która umożliwi wspinaczom dwa wyjścia w góry.
Redaktor serwisu internetowego gosc.pl
Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.
Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera