Najnowsze [Wydania]

Opiekunka Huberta ma tylko jedno marzenie: żeby chłopczyk znalazł wreszcie bezpieczny dom.
tomasz gołąb /foto gość

Hubert, profesor maszologii

Jest trochę jak Masza – wszędzie go pełno i uśmiecha się od ucha do ucha. Oprócz pani Uli nikt go nie chce.

Agata Puścikowska

|

30.11.2017 00:00 GN48/2017

dodane 30.11.2017 00:00

1

Właśnie skończył trzy latka. Był tort, świeczki i życzenia dobrej przyszłości. Hubert mieszka razem z panią Ulą w niewielkim mieszkanku, użyczonym przez siostry od Aniołów. Pani Ula tuli swojego Huberta jak bajkowy Niedźwiedź Maszę. I marzy o jednym: by jej podopieczny w końcu miał prawdziwy dom. Z mamą i tatą, i kochającym rodzeństwem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.