Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 37/2025
    GN 37/2025 Dokument:(9415138,Czy ból trzeba kochać?)
  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
www.gosc.pl → Marcin Jakimowicz → Bliskie spotkania trzeciego stopnia

Bliskie spotkania trzeciego stopnia przejdź do galerii

Padał śnieg, choć było 30 stopni Celsjusza. W połowie lipca przy obieraniu ziemniaków śpiewałem kolędy. Wędrowałem po Rzymie, nie ruszając się z Krakowa. Takie rzeczy tylko na „trójce”.

Młodzi zwiedzają świątynię ze słuchawkami na uszach.  
Młodzi zwiedzają świątynię ze słuchawkami na uszach.
Józef Wolny /Foto Gość

Przemarsz ekipy ulicą Floriańską robi wrażenie. Gdy wchodzą z tupetem na rynek, przechodnie przystają. Z zaciekawieniem zerkają na flagi, starając się z daleka rozszyfrować symbole. Kibice Pasów? Białej Gwiazdy? Nie! Siedemdziesięcioosobowa grupa oazowiczów, która bez kompleksów śpiewa: „Wszyscy ludzie klaszczą w dłonie!”. Spora ekipa – wczoraj jechali do Tyńca i zajęli niemal cały autobus.

To nieprawda, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Po latach przyjechałem na trzeci stopień oazy. A ponieważ trafiłem tam trzeciego dnia (Boże Narodzenie!), śpiewaliśmy na całego: „Wstańcie pasterze, Bóg się wam rodzi!”.

Bazą przyjeżdżających ze Śląska oazowiczów jest od lat krakowski kościół pijarów. Łatwo tu trafić, nawet bez GPS-u, bo wszystko wyjaśnia prosty jak schemat linii warszawskiego metra, wypisany na białej kartce komunikat: „My tu som!”. Po co pisać więcej?

Skrypty z krypty

Ale przyjemny chłodek! Jedynie 18 stopni. Oj, jak ja kocham tę kryptę! Młodzi rozsiedli się na krzesłach. Zaczynają wędrówkę. „Trójka” ma dar bilokacji: spaceruje jednocześnie po Krakowie i po… Rzymie. Kolorowe slajdy przenoszą nas z grodu Kraka do Wiecznego Miasta. Zwiedzamy bazylikę Santa Maria Maggiore. Opowiada o niej z pasją ks. Jarosław Ogrodniczak. Przez kraty do ciemnej krypty zaglądają ciekawscy przechodnie. – Kilka lat temu, gdy siedziała tu grupa oazowiczów, do kraty podeszła dziewczynka – opowiada ks. Jarek. – Zauważyła na dole jakichś ludzi siedzących wokół świecy. „Mamo!” – zawołała. – „Tu ktoś jest!”. „Jak się tam wchodzi?” – spytała. „Najpierw musisz umrzeć” – grobowym głosem odpowiedział jeden z animatorów.

Czas na śniadanie. Jadłem je dokładnie w tym samym miejscu przed laty, gdy sam przyjechałem tu na trzeci stopień. Wówczas na stołach lądował nieśmiertelny pomarańczowy ser, zwany złośliwie „zemstą Reagana”, i wielkie kubły marmoladopodobnej mazi. Dziś jadłospis jest bogatszy. Ser jest żółty, a dżem owocowy. „Uwaga! Za 20 minut wychodzimy. Pamiętajcie, by wziąć ze sobą śpiewniki »Exultate!«” – przypominają animatorzy. „Za ten posiłek i wszystkie dary Twej dobroci…”.

– Trzeci stopień oazy w zamyśle księdza Blachnickiego jest uwieńczeniem drogi – opowiada Tatiana Kwiatkowska, moderatorka (na co dzień nauczycielka akademicka, na „trójkę” przyjeżdża od kilkunastu lat). – Po doświadczeniu odkrycia miłości Jezusa i wyzwolenia z grzechu młodzi zaczynają odkrywać swe miejsce w Kościele, miejsce swej służby. Pierwotnie ks. Franciszek planował trzeci stopień w Rzymie. Zależało mu na tym, by młodzi odkryli początki Kościoła, dotknęli grobów pierwszych męczenników, świadków Chrystusa. Zaplanował ten stopień w sercu miasta.

– Dlatego każdego dnia odwiedzamy poszczególne kościoły. To również była intuicja księdza Blachnickiego, który chciał pokazać młodym żywy, dynamiczny Kościół – dopowiada ks. Ogrodniczak. – Podobnie jak papieże w czasie Wielkiego Postu odwiedzają 40 kościołów stacyjnych, oazowicze każdego dnia modlą się w innej świątyni Krakowa.

Właśnie maszerujemy do jednej z nich.

Lipcowy śnieg

Turystyczny Kraków dopiero zaczyna rozruch. Na ulice wylega barwny rozespany tłumek, desperacko szukający kawy. Mieszają się języki. Miasto zaczyna pulsować głośną muzą płynącą zza drzwi pubów i kawiarni.

W tym czasie młodzi śpiewają psalmy godziny czytań: „Ze względu na moich braci i przyjaciół będę wołał: »Pokój z tobą«”. Rozsiedli się w ślicznym kościele Matki Bożej Śnieżnej. U sióstr dominikanek. Słuchają opowieści o tym, jak w piątek 5 sierpnia 431 roku w czasie największych upałów na rzymskie wzgórze spadł śnieg. Tej samej nocy Maryja zdradziła dwojgu małżonkom swe pragnienie: w miejscu, które pokrył biały puch, wybudujcie kościół.

– Kochani, nie śpiewajcie psalmów tak głośno, bo to nie Grunwald – proponuje ks. Jarek. – Śpiewajcie je z oddechem, spokojnie. Niech płyną po kościele. Pójdziemy do różnych zakonów kontemplacyjnych i wtedy usłyszycie, jak modlą się mniszki…

Sparzona słońcem ulica Poselska jest jeszcze pusta. Cisza, spokój. Na miasto spadł upał. Słychać z daleka końskie kopyta i podskakujące na bruku koła dorożek. Nagle „zza winkla” wychodzi rozśpiewana grupa. Trzeci stopień nie ma złudzeń, kto tu rozdaje karty. Głośna, radosna ekipa. Wystarczy jednak pół minuty, by ci sami ludzie w kościele św. Józefa padli na kolana przed Najświętszym Sakramentem w absolutnej ciszy. Po chwili siadają w ławkach i jak jeden mąż… wyciągają komórki. Przez słuchawki przysłuchują się opowieści o figurce Dzieciątka Koletańskiego. Ruch Światło–Życie XXI wieku. W tym czasie z zakonnego chóru płynie modlitwa sióstr bernardynek. Przed klasztorem młodzi zaczynają śpiewać „Cichą noc”. Staruszka, wracająca z adoracji, uśmiecha się: „Kolędy w lipcu? Co to się porobiło”. To niejedyny bożonarodzeniowy akcent. Nie ma wprawdzie opłatków czy choinki, ale są świąteczne ciasteczka! Mniam!

« ‹ 1 2 › »
„Trójka” wchodzi na rynek. Przechodnie przystają. Ekipa głośnym śpiewem pokazuje, kto tu rozdaje karty.

GOSC.PL DODANE 22.08.2017

Bliskie spotkania trzeciego stopnia

​W połowie lipca przy obieraniu ziemniaków śpiewałem kolędy. Wędrowałem po Rzymie, nie ruszając się z Krakowa. Takie rzeczy tylko na „trójce”.  
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

|

24.08.2017 04:30 GOSC.PL

publikacja 24.08.2017 04:30

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KOŚCIÓŁ

Marcin Jakimowicz

Polecane w subskrypcji

  • Gotowi na alarm: kto i jak staje się żołnierzem w razie wojny
    • Polska
    • Karol Białkowski
    Gotowi na alarm: kto i jak staje się żołnierzem w razie wojny
  • Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
    • Polska
    • Karol Białkowski
    Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
  • Nie złoto, lecz dziedzictwo. Bogactwa kraju pilzneńskiego
    • Z bliska
    • Marek Piechniczek
    Nie złoto, lecz dziedzictwo. Bogactwa kraju pilzneńskiego
  • Chełmoński. Monumentalna wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie pokazuje artystę o wielu obliczach
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Chełmoński. Monumentalna wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie pokazuje artystę o wielu obliczach

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 05/2025
    Historia Kościoła nr 05/2025
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X