Horror, którego nie było

Według reżyserki „Niewinnych” wydarzenia przedstawione w filmie zostały oparte na faktach. Jednak w rzeczywistości z faktami nie mają one nic wspólnego.

W żadnej z klauzurowych wspólnot benedyktynek nie doszło do wydarzeń pokazanych w filmie. Ani podczas wojny, ani po wojnie. Benedyktynki nie miały i nie mają klasztoru w okolicach, gdzie rozgrywa się akcja filmu. Również postać matki przełożonej jest tworem fantazji reżyserki i doskonale wpisuje się w popularną w mediach i sztuce współczesnej narrację o złych przełożonych, którzy na różnych szczeblach kierują wspólnotą Kościoła.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Edward Kabiesz