Żyć, nie umierać!

Albo tu inne powietrze, albo ludzie, ale w małej parafii Ptaszkowa koło Grybowa chce się żyć. Tak przynajmniej mówią miejscowi stulatkowie.

Niedawno, w lutym, takie piękne urodziny obchodziła pani Wiktoria Kiełbasa. Dom na granicy Ptaszkowej i Cieniawy zamieszkuje wielopokoleniowa rodzina. Po udarze, który przeszła parę lat temu, Wiktoria musiała usiąść na wózku. Choroba „odebrała” jej też mowę. Ale energiczna jest jak dawniej i uśmiech nie schodzi jej z twarzy. Poza tym nie rozstaje się z różańcem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

gb