Sen w dwóch aktach

– Najważniejsze pytanie, jakie zadaje zmarłemu ojcu Saszka – „Tato, czy ty mnie kochałeś?” – pozostaje bez odpowiedzi. Ale czy na pewno?

Wtym spektaklu nic nie jest „na pewno”. Gdy wychodziłam po „Saszce”, ostatniej premierze Teatru Współczesnego, dochodziły do mnie słowa: „To taki prawdziwy teatr”. Zdałam sobie sprawę, że myślę podobnie. Tyle że musiałam uporządkować swoje odczucia. Bo co to jest prawdziwy teatr? I dlaczego „Saszka – sen w dwóch aktach” na takie miano zasługuje? Skromna historia, prości ludzie, rodzina rozdzielona drobnymi konfliktami, zawał ojca, który nie pogodził się z odejściem żony i nie bardzo widział sens dalszego życia.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Hanna Karolak