Nowy numer 13/2024 Archiwum

Siódma obietnica

Mimo protestów społecznych hiszpańska prawica opóźnia obalenie ustawy o aborcji na życzenie.

Jestem tutaj w imię tych wszystkich, którzy nie mają głosu, bo dzieci, które pozbawiono narodzin, milczą. Opinia publiczna powinna spojrzeć w twarz aborcyjnej rzeczywistości, która nie ma nic wspólnego z prawem do własnego ciała. Przecież embrion ma własny kod genetyczny DNA, inny od kodu matki, i nie stanowi części jej ciała, to nie jest ząb do usunięcia! – mówiła Mercedes Carranza, która wraz z wnukami przyszła na madrycką manifestację domagającą się zmiany ustawy o aborcji na życzenie, uchwalonej przez socjalistów pod koniec ich rządów w 2010 roku. Tego dnia, w niedzielę 17 listopada, mimo deszczu i przenikliwego chłodu, na wezwanie blisko 300 stowarzyszeń (w większości katolickich) Hiszpanie demonstrowali w 47 miastach swój sprzeciw wobec przerywania ciąży. W 2009 r., w czasie debaty nad projektem ustawy, w Madrycie na ulice wyszło ponad milion ludzi, co socjaliści zupełnie zlekceważyli. To się może wydać dziwne, ale nowy, prawicowy rząd od ponad dwóch lat podobnie lekceważy własne obietnice wyborcze.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy