Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Korzenie pozostały polskie

Kiedy na 40-lecie przyjaźni polsko-radzieckiej zaproszono mnie do Polski, spotkałam się z Jaruzelskim. Zapytał: – Chcecie wrócić na stałe do kraju? Ja mu na to: – Nie. A on zdziwiony: – Dlaczego?!

Rosja. Syberia. Irkuck. Kiedy dziś z okien samolotu obserwuję sięgający po horyzont turkus Bajkału – najgłębszego i największego słodkowodnego jeziora świata – cieszy mnie rychłe spotkanie z historycznym Irkuckiem. Wiem jednak, że ci, którzy przybyli tu przed 150 laty, skuci kajdanami po upadku powstania styczniowego, innymi uczuciami darzyli drewniane miasto i przepływającą przez nie leniwie Angarę.

Różnie też potoczyły się losy 70 tysięcy Polaków, z których spora część nigdy nie wróciła do ojczyzny. Co ciekawe – część tej masy ludzi przybyła na Syberię z własnej woli, „za chlebem”, jak mawiano, inni – zrzuciwszy kajdany – uznali tę ziemię za drugą ojczyznę, znaleźli tu pracę, miłość i pasje. I pozostali.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy