Bratnie wojenki czterech słoni

Po okresie burzy i naporów, gdy wygrzmią wszystkie błyskawice, zaświeci bratnie słońce. Na całe życie.

Jeśli ktoś myśli, że wojenki siostrzano-braterskie oraz bratersko-braterskie czy też siostrzano-siostrzane tylko wśród patologii występują, znaczy to, że mocno niedoinformowany. Przyznam, że kiedy moja czwórka była mała, największa bieda była wtedy, gdy wszystkie chciały bawić się jedną zabawką. A była to rzadkość, bo bawiły się dość zgodnie i wspólnotowo. W tych odległych czasach miałam więc nędzne pojęcie o bratnich wojenkach. Bo czwórka dzieci, jak sympatyczne słoniątka na sawannie, bawiła się uroczo, miała wspólne sprawy i łatwo było takiemu stadku przewodzić.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska