Nowy numer 13/2024 Archiwum

Kościelne porządki

Majątek kościelny nie należy do duchownych, jest własnością społeczną. Należy do parafii, diecezji, zakonu lub innej kościelnej instytucji. Nowa instrukcja wyznacza wysokie standardy zarządzania tą własnością.

Pieniądze w Kościele to temat delikatny. Często wywołuje emocje, nierzadko podgrzewane przez dyżurnych specjalistów. Najwięcej do powiedzenia mają zwykle ci, którzy na Kościół dają niewiele lub nic. Im więcej w tej materii niejasności, tym łatwiej zarówno o rzeczywiste nadużycia, jak i o podejrzenia czy wręcz fałszywe oskarżenia. Dobrze więc się stało, że polscy biskupi ogłosili „Instrukcję w sprawie zarządzania kościelnymi dobrami materialnymi”. Jest to pierwsza od 1989 r. próba całościowego uporządkowania tych spraw. Tekst przygotowano w ciągu minionego roku. Nad zespołem redakcyjnym czuwał abp Wiktor Skworc z Katowic. Tuż po przyjęciu instrukcji na zebraniu biskupów diecezjalnych stwierdził: „Musimy pamiętać, że majątek kościelny nie jest niczyim majątkiem prywatnym, lecz majątkiem społecznym, i ma on konkretny cel, jakim jest służenie dziełu ewangelizacji”. Rozmawiając o pieniądzach Kościoła, nie można zapominać, że: 1) chodzi o własność społeczną określonej wspólnoty wierzących (często jest to dziedzictwo wielu pokoleń); 2) Kościół posiada majątek po to, by realizować swoją misję, czyli kieruje się logiką zysku, ale duchowego, którą trzeba połączyć z poszanowaniem prawa polskiego i rachunkiem ekonomicznym. 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy