Osoba, która w radiostacji miała dyżur, w zasadzie… nic nie robiła. No z wyjątkiem słuchania radia. – Nie wiem, jak to się stało, ale ostał się oryginalny głośnik odsłuchowy firmy Siemens – powiedział klucznik radiostacji Andrzej Jarczewski. Z prawej strony zdjęcia oryginalna aparatura radiowa, na pierwszym planie wzmacniacze częstotliwości akustycznej