Większość bohaterów filmu „Sobibór” to ludzie, którzy rzeczywiście byli więźniami tamtejszego obozu zagłady.
To reżyserski debiut Konstantina Chabienskiego, najsławniejszego obecnie rosyjskiego aktora, znanego w Polsce przede wszystkim z roli Aleksandra Kołczaka, dowódcy Białej Armii na froncie syberyjskim w czasach rewolucji bolszewickiej. Reżyser zagrał również porucznika Aleksandra Pieczerskiego, pierwszoplanową postać opowieści o Sobiborze. Światowa premiera filmu miała miejsce w Warszawie, bo Chabienski wraz z ekipą chciał, by obraz został „pokazany po raz pierwszy właśnie tam, gdzie to wszystko się stało, w Polsce”. „Sobibór” Chabienskiego jest drugim filmem poświęconym historii zbrojnego buntu w obozie zagłady. Wcześniej, w 1987 roku, „Ucieczkę z Sobiboru” dla amerykańskiej telewizji nakręcił Jack Gold. W filmie w roli przywódcy buntu wystąpił Rutger Hauer. Scenariusz został oparty na dokumentalnej książce Richarda Rashkego i wspomnieniach Thomasa Blauta oraz Stanisława Szmajznera, byłych więźniów obozu.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kultura”
W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.
Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza