Musimy przesunąć środki europejskie na przemysł zbrojeniowy - postulował w czwartek w kwaterze głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli wicepremier RP Władysław Kosiniak-Kamysz po spotkaniu ministrów obrony NATO.
"Nie jesteśmy w takim stanie, który daje nam możliwość patrzenia spokojnie w przyszłość" - podkreślił Kosiniak-Kamysz, mówiąc o zdolnościach produkcyjnych europejskiego przemysłu zbrojeniowego.
"Musimy robić wszystko, żeby dziś, jutro i pojutrze - nie za 10, nie za 20 lat - mieć najlepsze uzbrojenie. Musimy robić wszystko, żeby zwiększyć możliwości produkcyjne. Europa musi się obudzić, musi się obudzić przemysł europejski. Musimy przesunąć środki europejskie na przemysł zbrojeniowy. Bez tego nie będzie bezpieczeństwa a Europie" - zaznaczył szef polskiego resortu obrony.
Proszony o opinię na temat sugestii szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, że należy utworzyć stanowisko komisarza unijnego ds. obronności, stwierdził, że wzmocnienie spraw obronności w ramach Unii Europejskiej jest jak najbardziej słuszne.
"Nigdy w historii UE sprawy bezpieczeństwa nie były tak ważne jak teraz. Jestem zwolennikiem tego, by znakomitą część środków z funduszy europejskich - od funduszy spójności, przez krajowe programy odbudowy - przeznaczyć na działania przemysłu obronnego, wsparcia funkcjonowania tej części gospodarki" - powtórzył Władysław Kosiniak-Kamysz.