Najnowsze [Wydania]
-
GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
-
GN 38/2025 Dokument:(9425048,Prawdy nie znajdziesz w świecie)
-
GN 37/2025 Dokument:(9415138,Czy ból trzeba kochać?)
-
GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
-
Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
Znaleziono 56 wyników
III Diecezjalna Pielgrzymka Kobiet - cz. 1
W wigilię Zesłania Ducha Świętego kobiety z diecezji łowickiej modliły się na swojej pielgrzymce, tym razem w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Mąkolicach. Świadectwo wygłosił Marcin Jakimowicz, dziennikarz "Gościa Niedzielnego", a Eucharystię odprawił - wraz z księżmi, którzy przyjechali z pątniczkami - bp Andrzej F. Dziuba, ordynariusz łowicki. Po Mszy św. parafianie z Mąkolic zaprosili swoich gości na obfity poczęstunek.
Zdjęcia: Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
III Diecezjalna Pielgrzymka Kobiet - cz. 3
Jednym z ostatnich punktów pielgrzymki było świadectwo ks. Roberta Wielądka, misjonarza miłosierdzia z Warszawy. Na koniec kapłan poprowadził krótką, ale głęboką modlitwę do Ducha Świętego, która wzruszyła wiele pątniczek. Potem przed kościołem wystąpił zespół folklorystyczny z miejscowej szkoły, a parafianie z Mąkolic przygotowali kolejny smaczny posiłek dla swoich gości.
Zdjęcia: Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
500 córek Miriam
– Pamiętajcie, że rzeczy najcenniejsze czyści się przy pomocy ognia, bo woda dotyka tylko powierzchni, a ogień wchodzi w środek. Wszystko to, co oddaję Panu w konfesjonale, zostaje oczyszczone i Pan Bóg już nigdy do tego nie wróci. Takie jest Boże miłosierdzie – tłumaczył pątniczkom ks. Robert Wielądek.
Babcia pątniczka z Włoch już na Jasnej Górze
95-letnia Emma Morosini, Włoszka, która wybrała się w samotną pieszą pielgrzymkę na Jasną Górą, pokonując ok. 1 tys. km, jest już u celu. - Ostatnie owoce mojego życia: modlitwę o pokój na świecie, za kapłanów i młodych chciałam przynieść tutaj Matce Bożej - powiedziała pątniczka, która do częstochowskiego sanktuarium dotarła późnym popołudniem. Pierwsze kroki skierowała przed cudowny obraz, gdzie długo się modliła, a potem spotkała się z paulinami. Przeor klasztoru ucałował jej ręce i podziękował za pielgrzymi trud, ofiarując ryngraf Jasnogórskiej Pani i różaniec.
