Na początku jest rolka blachy. Po 12 godzinach pracy robotów i ludzi powstaje z niej pachnący nowością samochód. „Gość Niedzielny” zobaczył, jak to się dzieje. Fot. Roman Koszowski
GN 10/2009 DODANE 08.03.2009 AKTUALIZACJA 14.11.2011