Zapisane na później

Pobieranie listy

Nareszcie!

Po chwilowej euforii Izrael wrócił do normy i zaczął robić to, co potrafił najlepiej: narzekać i szemrać. Nawet dochodząc do wyśnionej Ziemi Obiecanej, wysyłał do nieba SMS-y z pretensjami. Słowo ma moc. Zabija. I ożywia.

Marcin Jakimowicz

|

GN 15/2019

dodane 11.04.2019 00:00
0

W czasie dyplomatycznego kryzysu na linii Rzeczpospolita–Izrael krążył w sieci dowcip. Anioł podchodzi do Boga i rzuca: „A na domiar złego dwa narody wybrane się pokłóciły”. Patrzę na zachowanie Izraelitów maszerujących przez 40 lat przez pustynię i nie mogę przestać się dziwić: jak bardzo jesteśmy do siebie podobni!

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..